Kaczyński rozbawił słuchaczy w Toruniu. „Takie rzeczy jakoś tam mi idą”

Kaczyński rozbawił słuchaczy w Toruniu. „Takie rzeczy jakoś tam mi idą”

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło:Newspix.pl / DAREK NOWAK / FOTONEWS
Prezes PiS Jarosław Kaczyński postanowił rozbawić słuchaczy konferencji „Odpowiedzialność przedsiębiorców za Polskę” w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Zapowiedział swoje wystąpienie przyznając, że przygotowywał się do innego tematu, niż przedmiot konferencji. Swoje przemówienie rzeczywiście w dużej mierze poświecił zagadnieniu wolności gospodarczej.

– Znalazłem się w tej chwili w nie lada kłopocie, bo byłem przekonany, że będę mówił o wolności gospodarczej – rozpoczął swoje wystąpienie Jarosław Kaczyński. – Coś tam sobie wczoraj wieczorem w tej sprawie pomyślałem przynajmniej, jeśli nie przygotowałem – wyjaśnił. 

– Natomiast jeżeli chodzi o odpowiedzialność przedsiębiorców za Polskę (temat konferencji – red.), to jest to temat, o którym dowiedziałem się w tym momencie. Było tutaj pewne nieporozumienie. I teraz zastanawiam się, czy powiedzieć jednak o tej wolności gospodarczej, czy jednak wymyślić coś o tej odpowiedzialności – dywagował z uśmiechem Kaczyński, powodując żywiołową reakcję na sali. – Bo jednak, jakoś przynajmniej na razie, takie rzeczy jakoś tam mi idą. Jestem w stanie coś powiedzieć, nawet z zupełnego zaskoczenia – tłumaczył prezes PiS.

Jednak o wolności

Ostatecznie Jarosław Kaczyński stwierdził, że będzie mówił jednak o wolności gospodarczej i przedstawił swoje rozumienie tego pojęcia. – Jeżeli chcemy odpowiedzieć sobie na pytanie, co to jest wolność gospodarcza, to musimy powiedzieć, że jest to relacja między tymi instytucjami. Relacja między państwem, własnością i rynkiem jest dla wolności gospodarczej wartością najważniejszą – wskazał Jarosław Kaczyński.

Jak stwierdził, najważniejszym czynnikiem jest państwo, bo bez niego nie mógłby istnieć rynek. – Najpierw państwo, później własność, bez której nie może być wolności jednostki, no i rynek. Bo czy rynek może istnieć bez państwa? – pytał.

Czytaj też:
Wolność gospodarcza według Kaczyńskiego. „Najpierw państwo, później własność i rynek”

Źródło: WPROST.pl