Rosną zarobki posłów, ale nie wszystkich. Kto stracił najwięcej?

Rosną zarobki posłów, ale nie wszystkich. Kto stracił najwięcej?

Posłowie w Sejmie
Posłowie w SejmieŹródło:Newspix.pl / fot. Darek Nowak/FOTONEWS
Od ostatnich wyborów parlamentarnych wszyscy posłowie złożyli już po trzy oświadczenia majątkowe. Na tej podstawie portal Onet.pl stworzył zestawienie pokazujące, jak zmieniła się od tamtego czasu sytuacja finansowa polityków poszczególnych partii.

Z wyliczeń Onetu wynika, że ponad 90 proc. posłów nie straciło na przeprowadzce na Wiejską. Aż 426 z 460 już w pierwszym roku po wyborach zarobiło więcej. Średnia ich deklarowanych zarobków pod koniec 2015 roku wynosiła 10,5 tys. zł miesięcznie. Zaledwie rok później było to już 14 tys. złotych. Poprawa najbardziej zauważalna jest w grupie sejmowych debiutantów. Weterani poselskich ław wzbogacili się „zaledwie” o 3,2 tys. zł.

Nie wszyscy jednak skorzystali ekonomicznie na pozytywnym wyniku wyborów. Najwięcej w tej kategorii poświęcił Marian Zembala z PO, który w skali roku zarabia aż o 600 tys. złotych mniej. Na drugim i trzeci miejscu są posłowie Nowoczesnej - Ryszard Petru oraz Paweł Kobyliński, ze spadkiem rocznej pensji o 400 tys. zł. Na czwartej pozycji w tym nietypowym rankingu uplasowała się Beata Chmiel z PO, z wynikiem zbliżonym do kolegów z nowoczesnej. Piąty jest Waldemar Olejniczak z PiS. Zarabia dziś ponad 200 tys. złotych mniej, niż w 2015 roku.

Dziennikarze Onetu policzyli, że najlepiej zarabia się w partii rządzącej. Ich przeciętny dochód to 14,5 tys. złotych. Wynika to z dodatków przysługujących za pełnienie określonych funkcji, np. przewodniczących i wiceprzewodniczących sejmowych komisji (to aż 150 posłów). Największe dochody pozasejmowe ma oczywiście Paweł Kukiz, który za prawa autorskie do swoich utworów otrzymał w 2016 roku 200 tys. złotych. Wszyscy parlamentarzyści otrzymują też specjalną dietę na pokrycie kosztów związanych z mandatem. To 2473 złote, których nie wlicza im się do wynagrodzenia.

Źródło: Onet.pl