Służby ratunkowe zostały zaalarmowane przez mieszkańców kamienicy przy ulicy Adolfa Piątka, że należy zbadać poziom tlenku węgla w budynku. Na miejsce przyjechała ekipa straży pożarnej i odkryła, że dym wydobywa się z mieszkania na parterze. Gdy funkcjonariusze wkroczyli do środka odkryli ciała trzech martwych mężczyzn oraz kobiety.
Zaprószenie ognia
Rzecznik bytomskich strażaków starszy kapitan Tomasz Rutkowski powiedział, że w mieszkaniu doszło do pożaru w nocy lub wczesnym rankiem. Sąsiedzi jednak zgłosili niepokojące zjawisko dopiero o godzinie 10:47.
Gdy funkcjonariusze wkroczyli do mieszkania, na miejscu wciąż tliły się spalone meble. Według wstępnych ustaleń straży pożarnej, przyczną pożaru było najprawdopodobniej zaprószenie ognia.
Czytaj też:
Strażacy będą mieć nowe mundury. Mają być lepiej widoczni
