Policjanci w całej Polsce rozpoczynają protest. Zamiast mandatu wypiszą upomnienie

Policjanci w całej Polsce rozpoczynają protest. Zamiast mandatu wypiszą upomnienie

Policjanci, zdjęcie ilustracyjne
Policjanci, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Fotolia / Anton Gvozdikov
Już we wtorek 10 lipca w całej Polsce rozpocznie się protest policjantów. Rafał Jankowski, który stoi na czele NSZZ Policjantów wyjaśnił w rozmowie z Onetem kulisy decyzji o akcji protestacyjnej.

Związki zawodowe służb mundurowych zgłaszają kilka postulatów. Chcą m.in. powrotu do systemu emerytalnego sprzed sześciu lat, kiedy to policjanci mogli wcześniej przejść na emeryturę, domagają się podwyżek o 650 zł oraz wypłacania pełnej pensji za nadgodziny. – Jestem wręcz zdumiony i zaniepokojony tym, że atmosfera jest aż tak bojowa. To świadczy o tym, że w środowisku naprawdę zawrzało – powiedział w rozmowie z Onetem Rafał Jankowski. – Przekaz z terenu jest jasny – w ankiecie referendalnej, którą wypełniło 30 tys. policjantów, 99 proc. zagłosowało za protestem – dodał szef NSZZ Policjantów.

Rozmowy z MSWiA

W trakcie protestu funkcjonariusze zamiast mandatów będą wypisywali pouczenia. Od tego postanowienia odejdą jednak w przypadku poważnych ekscesów chuligańskich czy jazdy samochodem narażającej na utratę zdrowia oraz życia innych. Jankowski doprecyzował, że protest mundurowych nie uderza w . To, że służby protestują, wynika ze strony zaniedbań wielu opcji politycznych na przestrzeni lat.

– Pod tym względem zgadzam się z ministrem Brudzińskim i prawda jest taka, że dopiero on usiadł z nami do rozmów. Dzisiaj PiS oferuje nam ustawę modernizacyjną – ja to doceniam, ale to niestety za mało. Ona byłaby dobra pięć lat temu – wyjaśnił Jankowski. Protest zostanie wyciszony, jeśli policjanci dojdą do porozumienia z MSWiA. Jeśli to się nie uda, to mogą rozpocząć tzw. strajk włoski, polegający na szczegółowym wypełnianiu obowiązków biurokratycznych. Na wrzesień w stolicy planowana jest także wielka manifestacja.

Resort zaznaczył w oświadczeniu, że „postulaty i propozycje związkowców są zawsze starannie analizowane”. „Zdajemy sobie sprawę, że oczekiwania funkcjonariuszy, po wielu latach zaniedbań, są o wiele większe. Zapewniamy jednak, że robimy wszystko, by postulaty funkcjonariuszy i możliwości budżetowe udało się pogodzić” – czytamy w oświadczeniu.

twitter

W komunikacie przesłanym mediom resort zaznaczył, że „trwają rozmowy pomiędzy MSWiA i przedstawicielami związków zawodowych służb podległych resortowi”. „MSWiA zależy, aby funkcjonariusze otrzymywali za swoją służbę godne wynagrodzenie. Niestety w tej kwestii mamy do czynienia z wieloletnimi zaniedbaniami. Rząd Prawa i Sprawiedliwości systematycznie podnosi uposażenia funkcjonariuszy, a także wynagrodzenia pracowników cywilnych służb” – napisano w oświadczeniu.

"Dzięki sukcesywnie wprowadzanym podwyżkom uposażeń, w styczniu 2019 r. funkcjonariusze będą zarabiać średnio o ponad 800 zł więcej niż w 2015 r., a wynagrodzenia pracowników cywilnych wzrosną średnio o 750 zł" – czytamy dalej.

Czytaj też:
Poznań. Policjanci rozwiązali sprawę sprzed 16 lat

Źródło: Onet.pl / MSWiA