Przypomnijmy, 20 lipca przed Sejmem został zorganizowany protest przeciwko zmianom w sądownictwie. Podczas demonstracji doszło do przepychanek między policjantami a manifestującymi. Funkcjonariusze przekazali, że rannych zostało dwóch mundurowych. Potwierdził to prawnik Jarosław Kaczyński w rozmowie z „Wyborczą”. Dodał, że do szpitala trafił także jeden z protestujących. Poszkodowany skarżył się na ból szyi i wykręconą rękę. Teraz prokuratura sprawdzi, czy podczas zajść policjanci nie przekroczyli swoich uprawnień. Taką informację przekazało Radio Zet NEWS na Twitterze.
twittertwitter
Kolejne starcia
Tydzień później demonstracje odbyły się przed Pałacem Prezydenckim, podczas których znowu doszło do starć między mundurowymi a uczestnikami protestu. Wówczas w stronę funkcjonariuszy rzucono racę i puste butelki. Skandowano też wulgarne hasła. Policja w pewnym momencie użyła gazu łzawiącego. W komunikacie warszawskiej policji możemy przeczytać, że była to odpowiedź na użycie gazu przez jednego z protestujących.
Czytaj też:
Krzyczał „ZOMO” i popychał funkcjonariusza. Policja poszukuje mężczyzny z nagrania TVP