Prokuratura chce uchylenia immunitetu posłowi PiS. Dźgnął nożem kolegę?

Prokuratura chce uchylenia immunitetu posłowi PiS. Dźgnął nożem kolegę?

Przemysław Czarnecki
Przemysław Czarnecki Źródło: Newspix.pl / Jacek Herok
Przemysław Czarnecki spędził ubiegłorocznego Sylwestra w towarzystwie żony i znajomego. To własnie kolega posła PiS stwierdził później, że polityk dźgnął go nożem. Sprawa będzie miała swój ciąg dalszy, ponieważ prokuratura wnioskuje o uchylenie immunitetu Czarneckiemu.

Do zdarzenia doszło w sylwestrową noc na warszawskim Wilanowie. Jak informował Onet, awantura rozegrała się z przyczyn osobistych, a poszkodowany w wyniku zdarzenia mężczyzna twierdzi, że został zaatakowany przez Przemysława Czarneckiego. Sam polityk stanowczo zaprzeczał. – Potwierdzam, że w moim domu interweniowała policja, którą sam wezwałem. W sylwestrowy wieczór byliśmy we trójkę. Ja, moja żona i nasz znajomy, chrzestny córki – powiedział w rozmowie z Onetem Przemysław Czarnecki. – Mężczyzna według mojej wiedzy rozciął sobie dłoń. Podobno mnie za to obwinia, ale to nieprawda, gdyż nawet nie byłem bezpośrednim świadkiem zdarzenia – dodał poseł

„Jestem zdziwiony”

Z najnowszych informacji przekazanych przez Onet wynika, że w środę 11 grudnia skierowała wniosek o uchylenie immunitetu Czarneckiemu. – Mogę potwierdzić, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie za pośrednictwem Prokuratora Generalnego skierowała do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu jednemu z posłów w związku ze zdarzeniem do jakiego doszło nad ranem 1 stycznia 2019 r. w jego mieszkaniu – potwierdził w rozmowie z portalem prokurator Łukasz Łapczyński z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Wniosek prokuratury dotyczy spowodowania „naruszenia czynności narządu ciała”, co grozi karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat.

Co na to sam zainteresowany? Czarnecki twierdzi, że o wniosku dotyczącym immunitetu dowiedział się od dziennikarzy. – Jestem zdziwiony, ale sam zrzeknę się immunitetu i będę bronił się przed sądem – stwierdził.

Czytaj też:
Żona, córka, zięć. Takich asystentów społecznych ma Janusz Korwin-Mikke

Źródło: Onet.pl