Na jednej ze stacji paliw w Łodzi 25-letnia kobieta cofając vanem wjechała w dystrybutor gazu. Doszło do rozszczelnienia instalacji. Ewakuowano 65 osób z terenu stacji. Kierująca może odpowiedzieć za spowodowanie zagrożenia katastrofą.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w niedzielę 16 lutego po godz.8.00 na stacji paliw przy ul. Kątnej w Łodzi. 25-letnia mieszkanka Głowna kierująca oplem zafira cofając uderzyła w dystrybutor gazu.
Na skutek uszkodzenia doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej dystrybutora. Z terenu stacji ewakuowano 65 osób. Wezwani na miejsce strażacy zamknęli główny zawór gazu.
Okoliczności tego zdarzenia pod nadzorem prokuratora wyjaśniają łódzcy policjanci. 25-latka może odpowiedzieć za nieumyślne spowodowanie zagrożenia katastrofą. Za taki czyn grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Wdowa otrzymała wyjątkową wiadomość od zmarłego męża. Nagranie doprowadza do łez
Źródło: Policja