Morawiecki o UE „karzącej słabszych”. Mówił o „pałce propagandowej”

Morawiecki o UE „karzącej słabszych”. Mówił o „pałce propagandowej”

Mateusz Morawiecki
Mateusz MorawieckiŹródło:Adam Guz/KPRM
Powiązanie przyszłego budżetu unijnego z kwestią praworządności stało się jednym z wiodących tematów politycznych ostatnich dni. Głośno stało się przede wszystkim o wecie zapowiadanym przez polski rząd, a powody tej decyzji tłumaczył w środę Mateusz Morawiecki. – UE musi się opierać na fundamencie prawa i pewności prawa – podkreślał premier.

Podczas środowego posiedzenia Sejmu na mównicy pojawił się Mateusz Morawiecki, który przedstawił stanowisko rządu w sprawie budżetu na lata 2021-2027. Przypomnijmy, przeciwko powiązaniu budżetu z praworządnością opowiedziały się Polska i Węgry, zgłaszając weto. – To nie podział na lewicę i prawicę tylko na tych, którzy chcą, żeby kilku urzędników w Brukseli decydowało o Polskim losie i tych, którym zależy na Polsce. Dzisiaj stoimy przed fundamentalnym wyborem – tłumaczył premier w Sejmie.

Mateusz Morawiecki: To nie jest UE, do której wchodziliśmy

Szef rządu argumentował, że w obecnej trudnej sytuacji konieczne jest „prowadzenie polityki wyłącznie w interesie Polski”. – Unia Europejska musi się opierać na fundamencie prawa i pewności prawa. To jest to, o co walczymy – kontynuował. Polityk przekonywał także, że dla jego rządu UE nie jest „skarbonką i pieniędzmi”, a wartościami takimi jak „równość wszystkich państw wobec prawa”.

twitter

wskazywał także, że przyjęcie rozporządzenia, które może być dowolnie interpretowane przez unijnych urzędników groziłoby „późniejszym rozpadem UE”. Według premiera za kilka lat ten sam mechanizm mógłby być stosowany przeciwko innemu państwu. – Unia, gdzie jest europejska oligarchia, która karze tych słabszych i wciska ich do kąta to nie jest UE, do której my wchodziliśmy. To nie jest UE, która ma przed sobą przyszłość – podkreślił.

twitter

Premier o Unii Europejskiej: Praworządność stała się pałka propagandową

Szef rządu nawiązał również do samego sedna weta, czyli proteście przeciw powiązaniu budżetu z kwestią praworządności. – Praworządność i łamanie praworządności stało się w UE pałką propagandową. Odrzucamy takie stanowisko – zaznaczył. – Dobrze znamy z czasów PZPR, z czasów komunistycznych użycie tych pałek propagandowych – dodawał.

Mateusz Morawiecki stwierdził również, że wspomniana praworządność jest „stosowana w UE jako swego rodzaju straszak, stosowana jest w sposób odwrotny do wartości i zawartości tego sformułowania”. Zdaniem premiera praworządność powinna polegać na prawie państw do podejmowania reform wymiaru sprawiedliwości „zgodnie z traktatami i z własną konstytucją”.

Czytaj też:
I po „buntownikach”. Jest decyzja PiS ws. Ardanowskiego i Kołakowskiego