Andrzej Duda przygotował nowelizację „lex Tusk”. Zaproponował nowe rozwiązania

Andrzej Duda przygotował nowelizację „lex Tusk”. Zaproponował nowe rozwiązania

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło: PAP / Albert Zawada
W piątek 2 czerwca po godz. 11:00 Andrzej Duda wygłosił oświadczenie. Wystąpienie prezydenta zostało zapowiedziane z niewielkim wyprzedzeniem. Głowa państwa po raz kolejny odniosła się do ustawy, która potocznie jest określana jako „lex Tusk”. Andrzej Duda zaproponował nowelizację.

W poniedziałek 29 maja Andrzej Duda poinformował, że podpisze ustawę, na mocy której zostanie powołana komisja do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Jednocześnie prezydent zaznaczył, że skieruje ją w trybie następczym do kontroli przez Trybunał Konstytucyjny. Decyzja prezydenta wywołała lawinę komentarzy.

Po kilku dniach, w piątek 2 czerwca, prezydent wygłosił oświadczenie, w którym po raz kolejny odniósł się do ustawy, która potocznie jest określana jako „lex Tusk”. – W poniedziałek ogłosiłem swoje zdecydowane poparcie dla ustawy o powołaniu specjalnej komisji ds. wyjaśnienia kwestii rosyjskich wpływów w RP, w szczególności ich wpływów na bezpieczeństwo naszego kraju w latach 2007-2022 – powiedział Andrzej Duda. Prezydent podkreślił, że jest absolutnie przekonany co do słuszności swojej decyzji: podpisania ustawy i skierowania jej do TK.

powiedział, że z dużym zaciekawieniem wysłuchał komentarzy i rozmów na ten temat. – Uważam, że ustawa została uchwalona za późno. Uważam, że komisja wyjaśniająca kwestie rosyjskich wpływów w Polsce, wpływów także na nasze bezpieczeństwo, powinna była powstać znacznie wcześniej. Żałuję, że jest dopiero teraz – powiedział prezydent.

„Lex Tusk”. Andrzej Duda przygotował nowelizację

Głowa państwa wspomniała, że wśród krytycznych komentarzy pojawiają się zarzuty, że ustawa została uchwalona w związku ze zbliżającą się kampanią wyborczą. Andrzej Duda podkreślił, że w jego ocenie komisja powinna działać ponad politycznymi podziałami i dodał, że jej członkami nie powinni być obecni parlamentarzyści a eksperci. W dalszej części wystąpienia prezydent poinformował, że przygotował nowelizację, która ureguluje lub zmieni zagadnienia wzbudzające największe kontrowersje.

– Ta nowelizacja zostanie dzisiaj złożona przeze mnie do laski marszałkowskiej – oświadczył Andrzej Duda. – Będzie to nadal komisja, która będzie komisją zewnętrzną wobec parlamentu, bo nie chcę, żeby uległa dyskontynuacji po wyborach parlamentarnych, kiedy będzie nowy parlament. Ma działać nadal. Takie jest moje założenie, ale chcę, żeby w tej komisji nie było członków parlamentu. I będzie to w mojej propozycji wyraźnie zapisane, że ani posłowie, ani senatorowie w tej komisji zasiadać nie mogą – powtórzył prezydent.

Andrzej Duda zapowiada zmiany w „lex Tusk”. Czego dotyczą?

W dalszej części wystąpienia prezydent skupił się na omówieniu środka odwoławczego. – Proponuję, aby środek odwoławczy od decyzji podejmowanej przez komisję kierowany był do sądu apelacyjnego. Przy czym dodatkowo jeszcze, aby rozwiać wszelkie możliwości, jako sąd wskazany jest Sąd Apelacyjny w Warszawie, ale w przypadku, gdyby osoba, której dotyczyło postępowanie przed komisją i której dotyczy decyzja wydana przez komisję, życzyła sobie inaczej, to według jej życzenia właściwym sądem może być także sąd apelacyjny ustalony ze względu na jej miejsce zamieszkania – wskazał Andrzej Duda.

– Trzecia propozycja dotyczy kwestii, która wzbudziła najwięcej kontrowersji. Otóż dotyczy środków tzw. zaradczych, które zostały w tej ustawie wprowadzone. Między innymi w istocie zakaz sprawowania funkcji, zakaz dostępu do informacji tajnych, objętych tajemnicą państwową, zakaz posiadania broni. To, co przede wszystkim wzbudziło takie kontrowersje, zakaz sprawowania funkcji, który był również natychmiast łączony, że to ma skutkować także tym, że nie będzie można startować w wyborach. Nic bardziej mylnego i dziękuję, że PKW od razu to sprostowała. Kwestii startu wyborach nigdy ta ustawa nie dotyczyła – stwierdził prezydent.

– Proponuję, żeby te środki zaradcze zostały zlikwidowane i proponuję, aby na ich miejsce pozostało tylko stwierdzenie komisji, że osoba, wobec której ustalono, że działała pod rosyjskimi wpływami, że taka osoba nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym. Element, który już obecnie jest w ustawie, ale żeby on był głównym przedmiotem stwierdzenia komisji, jeżeli komisja ustali wpływ rosyjski – podsumował Andrzej Duda.

Czytaj też:
800+ już pewne? Do rządu trafił projekt ustawy nowelizującej 500+
Czytaj też:
Szymon Hołownia ogłosił, kto stanie na czele sztabu Polski 2050. „Mało znam tak mądrych osób”

Źródło: WPROST.pl