W niedzielę 1 czerwca o godz. 21:00 zostały opublikowane dwa sondaże exit poll, które dawały Rafałowi Trzaskowskiemu przewagę nad Karolem Nawrockim. Po kilku godzinach pojawiły się wyniki late poll, czyli badania, które jest dokładniejsze. Ten sondaż wskazywał, że to prezes IPN ma wyższe poparcie niż prezydent Warszawy.
Wybory 2025. Nawrocki pokonał Trzaskowskiego. Tusk zapowiedział wystąpienie
Wszelkie spekulacje przecięła Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek w godzinach porannych. Sylwester Marciniak, przewodniczący PKW, poinformował, że Karol Nawrocki uzyskał poparcie na poziomie 50,89 proc. i to on zostanie następcą Andrzeja Dudy.
Donald Tusk wciąż nie odniósł się publicznie do wyników drugiej tury wyborów prezydenckich. Jak ustalił Polsat News, premier zapowiedział specjalne wystąpienie, które rozpocznie się dzisiaj o godz. 20:00. Nie zostały ujawnione żadne szczegóły dotyczące wydarzenia.
Jak relacjonowała Agata Adamek, Donald Tusk tuż po wystąpieniu Rafała Trzaskowskiego podczas wieczoru wyborczego opuścił miejsce, w którym wydarzenie było organizowane. Zdaniem dziennikarki TVN24 do końca nie było wiadomo, czy premier zabierze głos po ogłoszeniu wyników exit poll. Tak się jednak nie stało.
– Z moich informacji wynika, że uzależniano to od tego, jaka będzie różnica w tym pierwszym sondażu. Ta różnica dała premierowi widocznie powód do tego, by wyciągnąć taki wniosek, by jednak nie przemawiać, by nie trąbić jeszcze do zwycięstwa, tylko szybko oddalić się z tego miejsca i tak też się stało – poinformowała Agata Adamek w programie „W kuluarach”. – My nawet jako reporterzy nie zdołaliśmy o nic premiera zapytać. Po prostu błyskawicznie wyszedł zaraz po przemówieniu Trzaskowskiego – przekazała.
Czytaj też:
Rafał Trzaskowski przerwał milczenie. Padło słowo „przepraszam”Czytaj też:
Niemcy o zwycięstwie Nawrockiego w wyborach. „Może mieć poważne konsekwencje dla Polski”
