Zdaniem naszego informatora, stanowisko wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej było na wyciągnięcie ręki dla polskiego premiera. – Tusk, będąc szefem rządu, mając wiceszefa KE ze swojej partii, mógł przeforsować wiele korzystnych rozwiązań na poziomie europejskim – mówi nasz informator z Brukseli.
W Platformie Obywatelskiej pojawia się coraz więcej głosów, że wybory prezydenckie byłyby wygrane, gdyby nie kandydat.
– Tusk tłumaczył wybór Trzaskowskiego demokratyczną decyzją partii, która dokonała się w prawyborach. W nieoficjalnych rozmowach słyszeliśmy, że nie miał wyboru i musiał postawić na Rafała, bo w przeciwnym razie spotkałby go opór w partii – mówi polityk PO.
Nasz kolejny rozmówca dodaje, że rozwiązanie problemu z Rafałem Trzaskowskim było proste.
Artykuł został opublikowany w 28/2025 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
