Jarosław Kaczyński pojawił się w poniedziałek 22 września w Łodzi. Jest to trzeci przystanek – po Krakowie i Kielcach – w ramach trasy #WygrałaPolska.
Kaczyński uderza w Dudę. Ostre słowa prezesa PiS
W trakcie spotkania ze swoimi sympatykami, prezes PiS wspomniał m.in. o polityce przebudowy państwa, której jego partii nie udało się zrealizować podczas ośmioletnich rządów. – Ona się załamała, bo trzeba by ją zacząć od przebudowy sądownictwa, a to się nie udało i trzeba jasno powiedzieć – przyznał Jarosław Kaczyński.
Jako winnego tej sytuacji polityk wprost wskazał Andrzeja Dudę. – To nam się nie udało, dlatego że prezydent zawetował bez konsultacji z nami i ku naszemu zaskoczeniu podstawową ustawę prowadzącą do tej zmiany. To był potężny cios – stwierdził prezes PiS.
W ten sposób nawiązał do decyzji Andrzeja Dudy o zawetowaniu w 2017 roku ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS. Na ówczesnego prezydenta spadła wówczas fala krytyki głównie ze strony Zbigniewa Ziobry i jego współpracowników z Solidarnej Polski.
Polityk dodał, że „w Polsce konstrukcja ustrojowa jest taka, że kognicja sądów jest tak szeroko zakrojona, że w gruncie rzeczy żadnych reform bez reformy sądownictwa przeprowadzić się nie da”.
Kaczyński: Polska potrzebuje nowej konstytucji
W dalszej części swojego przemówienia Jarosław Kaczyński ocenił, że „Polska potrzebuje nowej konstytucji, która będzie z jednej strony podstawową nowej organizacji państwa, ale będzie także podstawą czegoś więcej”. – To będzie znak, znak że mamy już nową Polskę – komentował. Następnie prezes PiS zaapelował do swoich zwolenników o zjednoczenie.
– Musimy zjednoczyć polski obóz patriotyczny. Bo to nie jest tak, chociaż bardzo bym chciał, żeby tak było, że wszyscy Polacy są patriotami i nigdy w naszej historii tak nie było i pewnie w historii innych narodów też nie było – powiedział.
Czytaj też:
Wojna PiS-u z Konfederacją. „Padają ciężkie słowa, a skorzysta ten trzeci”Czytaj też:
Krupa i Tarczyński na wspólnej imprezie. Te zdjęcia wywołały burzę
