Kaczyński: Tusk to premier z republiki bananowej

Kaczyński: Tusk to premier z republiki bananowej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. A. Jagielak /Wprost) 
Standardy działania premiera Donalda Tuska są rodem z republik bananowych - w taki sposób Jarosław Kaczyński skomentował decyzję Zbigniewa Chlebowskiego, który w związku z uczestnictwem w tzw. aferze hazardowej do czasu wyjaśnienia sprawy zawiesił swoje członkostwo w Platformie i klubie parlamentarnym partii. Zdaniem Kaczyńskiego Chlebowski i inni politycy wymieniani w kontekście afery hazardowej powinni zostać wyrzuceni z Platformy.
- Nielegalny lobbing jest częścią istniejącego w Polsce systemu polityczno-gospodarczego. System ten sprawia, że w Polsce nie ma tanich mieszkań, autostrad czy nowoczesnej sieci energetycznej - grzmiał szef PiS. Jego zdaniem premier, którego PiS oskarża o to, że ostrzegł Chlebowskiego i ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, że obaj politycy znaleźli się w kręgu zainteresowania CBA, powinien podać się do dymisji. Fakt, że Tusk pozostaje na stanowisku jest dla Kaczyńskiego dowodem na stosowanie standardów rodem z "republiki bananowej".

Tarczy nie ma, dokumenty są antydatowane

Kaczyński po raz kolejny przekonywał również, że "tarcza antykorupcyjna" o której mówi rząd nie istnieje. Dodał, że chociaż nie oskarża PO o fałszowanie dokumentów w tej sprawie, to jednak podtrzymuje swoje stwierdzenie, że niektóre dokumenty opublikowane w ostatnim czasie przez ministra skarbu Aleksandra Grada mogły zostać antydatowane.



Polskie Radio, arb