Szef kampanii wyborczej Palikota usłyszyły zarzuty?

Szef kampanii wyborczej Palikota usłyszyły zarzuty?

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. WPROST) Źródło:Wprost
Będą zarzuty w śledztwie dotyczącym nielegalnego finansowania kampanii wyborczej Janusza Palikota - informuje RMF FM. Radio podaje, że szef kampanii wiceprzewodniczącego PO może usłyszeć zarzuty, ponieważ to on miał bezpośrednio przekazywać pieniądze studentom i emerytom, aby następnie ci wpłacali je bezpośrednio na konto kampanii.
Sprawa, która dotyczy przedostatnich wyborów parlamentarnych, została umorzona w lutym, jednak na wniosek prokuratora krajowego śledztwo wznowiono. Dowodów przeciwko samemu Palikotowi jeszcze nie ma. Nieoficjalnie prokuratorzy mówią, że pomimo, iż nie ma na razie żadnych dowodów przeciwko Palikotowi, to śledztwo wciąż trwa, jednak wierzą, iż  znajdą materiały, które obciążą szefa lubelskiej PO. RMF FM ujawnia jednak, że śledczy zebrali już wystarczający materiał, by postawić zarzuty szefowi kampanii Palikota. To on, jak podaje radio, miał bezpośrednio przekazywać pieniądze studentom i emerytom, by ci następnie wpłacali je bezpośrednio na konto kampanii.

Może mu grozić do trzech lat więzienia

Tymczasem Prokuratura Krajowa komentuje sprawy. Prokurator krajowy Edward Zalewski zdradził jedynie, że śledztwo potrwa do końca roku. - Są wykonywane czynności i uważam, że okres do końca roku jest wystarczającym okresem do podjęcia procesowych decyzji w tej sprawie - powiedział we wtorek w RMF FM. - Decyzja kończąca postępowanie ma zapaść już za trzy tygodnie - ujawniła radiu rzeczniczka prokuratury okręgowej w Radomiu, gdzie prowadzone jest śledztwo. Jeżeli szef kampanii Palikota, Krzysztof Łątka usłyszy zarzuty, może mu grozić kara do trzech lat pozbawienia wolności.

"RMF FM", dar