Kaczyński: Gosiewski miał być marszałkiem Sejmu

Kaczyński: Gosiewski miał być marszałkiem Sejmu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Jarosław Kaczyński biorący udział w uroczystej inauguracji w Kołakach Kościelnych izby pamięci poświęconej Przemysławowi Gosiewskiemu powiedział, że jednym z ważnych eksponatów w tym miejscu będzie przywieziony przez niego projekt Konstytucji RP, "ostatnie dzieło Przemysława Gosiewskiego".

Kaczyński powiedział, że Gosiewski ukończył prace nad tym projektem późnym wieczorem, na dzień przed śmiercią. - To jest dzieło, które symbolizuje sens jego trudu, sens jego życia. Tym sensem była służba Polsce, polskiemu państwu, które miało w końcu zacząć dobrze służyć polskiemu narodowi - powiedział Kaczyński. - Miał być marszałkiem Sejmu, taki był nasz plan. Tam był właśnie potrzebny ktoś taki, niebywale energiczny, niebywale sprawny, niebywale, jak to się dziś mówi asertywny, niecofający się przed niczym - mówił Kaczyński wspominając, że Gosiewski był człowiekiem o "wulkanicznej, wręcz niespotykanej energii", który miał niezwykły dar działania wśród ludzi.

Żona zmarłego Beata Gosiewska powiedziała, że izba pamięci w Kołakach jest prywatną "inicjatywą i potrzebą" rodziny, która powstała przy wsparciu od przyjaciół i najbliższych. Dodała, że izba w rodzinnych stronach Gosiewskich ma charakter tymczasowy, bo docelowo ma się mieścić w Kielcach.

Gosiewska, pytana, czy myślała o wzięciu udziału w odbywającej się pielgrzymce do Smoleńska powiedziała, że nie. - Od początku mówiłam, że nie widzę takiej potrzeby. Dla mnie to są bardzo bolesne wspomnienia. Ważniejszą rzeczą jest wyjaśnienie, poznanie prawdy, dlaczego doszło do takiej katastrofy niż pojechanie tam - powiedziała. Dodała, że jeśli kiedyś uzna, że chce pojechać do Smoleńska to zrobi to prywatnie, bo nie odpowiada jej, że - jak ocenia - pielgrzymkę władze "wykorzystują do celów propagandowych zamiast dążyć do wyjaśnienia przyczyn katastrofy".

PAP, arb