Dyrektor stołecznego szpitala podał się do dymisji

Dyrektor stołecznego szpitala podał się do dymisji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dyrektor Szpitala Czerniakowskiego, na który NFZ po przeprowadzonej kontroli nałożył ponad 200 tys. zł kary, podał się do dymisji; została ona przyjęta - poinformował we wtorek PAP wydział prasowy urzędu miasta st. Warszawy.

Jak dodano w komunikacie, Leszek Wójtowicz będzie pełnił obowiązki dyrektora szpitala do 17 grudnia 2010 r. Powodem są trwające negocjacje kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Kontrola NFZ została przeprowadzona po nagłośnieniu przez media dwóch przypadków śmierci pacjentów szpitala - 44-letniej kobiety i 65-letniego mężczyzny. Kobieta zasłabła na ulicy i trafiła do Szpitala Czerniakowskiego. Tam przez cztery dni nie wykonano opisu zdjęć z tomografu. W sobotę i niedzielę w lecznicy nie było radiologów, choć umowa z NFZ nakładała na szpital obowiązek ich obecności. Pacjentka zmarła z powodu udaru mózgu.

Także zdjęcia z tomografu wykonane u 65-latka nie zostały opisane. Dodatkowo został on zakażony bakterią i zbyt późno trafił na oddział intensywnej terapii. Mężczyzna zmarł.

Sprawę badało Biuro Polityki Zdrowotnej Urzędu m.st. Warszawy. Stwierdzono m.in. - jak poinformował wydział prasowy urzędu miasta - że część z uchybień w szpitalu "wynikała z obiektywnych uwarunkowań będących następstwem powszechnych w Polsce problemów w publicznej służbie zdrowia, m.in. kadrowych". W szpitalu opracowane były procedury zapasowe, ale - jak wynika z kontroli - nie zawsze były realizowane - chodzi m.in. o tzw. dyżury pod telefonem czy telemedycynę.

pap, ps