Prawie połowa osób, które są zdecydowane zagłosować w wyborach parlamentarnych zapewnia, że nie poprze w jesiennych wyborach Prawa i Sprawiedliwości – wynika z sondażu CBOS dla „Gazety Wyborczej”.
CBOS sprawdził między innymi, która partia ma największy elektorat negatywny. Najgorzej wypadł tu PiS – aż 47 proc. chcących głosować na pewno nie poprze w wyborach partii Jarosława Kaczyńskiego. Najbardziej "antypisowsko" nastawieni są zwolennicy PO (75 proc.) i SLD (59 proc.). Platformę odrzuca 21 proc. wyborców (68 proc. zwolenników PiS i 30 proc. SLD, a także 18 proc. niezdecydowanych).
Połowa tych, którzy chcą głosować, jest pewna swojego wyboru. 69 proc. wyborców PiS poprze tę partię z całą pewnością; w przypadku PO 56 proc.; a wśród wyborców SLD zaledwie co trzeci jest pewien, że zagłosuje na Sojusz.
SLD wygrywa jednak w innym sondażu – jako partia drugiego wyboru. Gdyby wyborcy PO mieli drugi głos, to 32 proc. z nich zagłosowałoby na partię Grzegorza Napieralskiego. Natomiast co trzeci zwolennik SLD wskazuje w tym pytaniu na PO.
Sondaż przeprowadzono w dniach 30 czerwca - 6 lipca na grupie 1080 osób.
Połowa tych, którzy chcą głosować, jest pewna swojego wyboru. 69 proc. wyborców PiS poprze tę partię z całą pewnością; w przypadku PO 56 proc.; a wśród wyborców SLD zaledwie co trzeci jest pewien, że zagłosuje na Sojusz.
SLD wygrywa jednak w innym sondażu – jako partia drugiego wyboru. Gdyby wyborcy PO mieli drugi głos, to 32 proc. z nich zagłosowałoby na partię Grzegorza Napieralskiego. Natomiast co trzeci zwolennik SLD wskazuje w tym pytaniu na PO.
Sondaż przeprowadzono w dniach 30 czerwca - 6 lipca na grupie 1080 osób.
BP, „Gazeta Wyborcza"