Ziobro: to powrót do PRL, odwołam się

Ziobro: to powrót do PRL, odwołam się

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro, fot. Wprost 
- Odwołam się od tego wyroku. Nie tylko dlatego, że on jest niesprawiedliwy w stosunku do wypowiedzi, którą wygłosiłem, ale też dlatego, że jest groźny w stosunku do mechanizmów działających w demokratycznym państwie - powiedział Zbigniew Ziobro, któremu sąd nieprawomocnie nakazał przeprosić Grzegorza Schetynę za naruszenie jego godności, czci i dobrego imienia.
Chodzi m.in. o wypowiedź Ziobry, który nazwał Schetynę (obecnego marszałka Sejmu, wówczas wicepremiera i szefa MSWiA) "ciemną postacią tego rządu" i "człowiekiem, o którym się mówi, że odpowiada za wszystkie takie ciemne sprawki, które są związane m.in. z nadużywaniem służb specjalnych przeciwko opozycji".

Ziobro ma przeprosić Schetynę za "człowieka od brudnych zadań"

- I dziennikarze, i politycy - zwłaszcza posłowie opozycji, i obywatele mają prawo czynić odpowiedzialnymi ludzi, którzy sprawują władzę w danym momencie w Polsce za wszystko, co się dzieje w obszarze instytucji, za które ta władza odpowiada - ocenił Ziobro.

Ziobro: powrót do PRL

- Jeżeli zakwestionujemy to prawo, to wrócimy do czasów PRL. Wtedy rządzący Polską nie ponosili żadnej odpowiedzialności, a ktoś, kto im wytykał tę odpowiedzialność, mógł trafić do więzienia - dodał. - Jeżeli sąd będzie kwestionował takie prawo, to sąd będzie kwestionował podstawy demokracji i dlatego też nie mogę zgodzić się z tym wyrokiem - podkreślił polityk.

Schetyna: kłamać nie można

Marszałek Sejmu powiedział, że ma nadzieję, iż wyrok będzie nauczką dla Ziobry. - Zbigniew Ziobro jest młodym politykiem i wszystko jest przed nim, ale  powinien wiedzieć, że nie można kłamać. Szczególnie politykowi nie  uchodzi posługiwać się kłamstwem – dodał.

zew, PAP