Kaczyński: Tusk dzieli MSWiA? Wcześniej zrobił to Gierek

Kaczyński: Tusk dzieli MSWiA? Wcześniej zrobił to Gierek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia chce powołać ministerstwa gospodarki morskiej oraz budownictwa. Jego zdaniem, nie ma sensu rozdzielać MSWiA - co zapowiada Donald Tusk. - Chyba, że szef PO szykuje posady dla przyszłych koalicjantów - stwierdził z przekąsem Kaczyński.
Premier Tusk zapowiedział rozdzielenie w przyszłym rządzie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, utworzenie ministerstwa cyfryzacji, przekształcenie resortu infrastruktury w resort transportu i powołanie Centrum Planowania Strategicznego. - My też mamy pewne propozycje - zapewnił Kaczyński, pytany o słowa szefa rządu. - Chcemy wrócić do Ministerstwa Gospodarki Morskiej. Bez tego ministerstwa my tej gospodarki nie odbudujemy - zapowiedział szef PiS. Według Kaczyńskiego potrzebne jest też ministerstwo budownictwa. Dodał, że państwo powinno być bowiem organizatorem "różnego rodzaju przedsięwzięć, aby człowiek, średnio albo mniej niż średnio zarabiający, miał perspektywę na własne mieszkanie". Prezes PiS nie wykluczył też powołania ministerstwa energetyki.

Kaczyński zaznaczył, że jego partia w czasie swoich rządów także rozważała powołanie resortu ds. cyfryzacji, które chce powołać Tusk, ale doszła do wniosku, że nie jest to konieczne. Przyznał jednak, że kwestia "na pewno jest do rozważania", bo cyfryzacja naszego kraju jest sprawą "trudną, otwartą i ciągle niezałatwioną".

Odnosząc się do zapowiedzi rozdzielenia MSWiA, Kaczyński powiedział, że nie bardzo widzi sens tego rodzaju zabiegu. - No chyba, że pan premier planuje jakąś koalicję z Palikotem - bo to jest jasne, że musi ją planować - i z jeszcze jakąś inną partią - np. z SLD. To wtedy trzeba mnożyć ministerstwa, żeby mieć miejsca do obsady, wtedy może wymyślić jeszcze z pięć innych - ironizował szef PiS. Kaczyński przypomniał, że MSWiA było rozdzielone za rządów Edwarda Gierka. - Nie wiem czy się dobrze sprawdziło, czy do tych wzorów chce premier nawiązywać - podkreślił. - Były też inne czasy, wtedy to się nazywało Ministerstwo Bezpieczeństwa. Sądzę, że na pewno nie chce nawiązywać do tych wzorów - dodał.

PAP, arb