Kaczyński: potępiamy KRRiT, będziemy się upominać o koncesję dla TV Trwam

Kaczyński: potępiamy KRRiT, będziemy się upominać o koncesję dla TV Trwam

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. PAP/Leszek Szymański) 
Potępiamy decyzję KRRiT w sprawie TV Trwam - oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński. Lider PiS-u dodał, że jego ugrupowanie nie wyklucza wniosku w tej sprawie do NIK, a być może też do Trybunału Stanu.

Fundacja Lux Veritatis nie otrzyma koncesji dla Telewizji Trwam na nadawanie programu na multipleksie cyfrowym - poinformowała KRRiT po posiedzeniu z 17 stycznia. W ocenie Krajowej Rady powodzenia temu przedsięwzięciu nie wróży sytuacja finansowa fundacji. - Jesteśmy zdeterminowani, potępiamy tę decyzję i podejmiemy wszystkie kroki ku temu, aby ta sprawa nie  chodziła z politycznego forum - zapowiedział Kaczyński.

Polska pozbawia praw katolików?

Prezes PiS ocenił, że sytuacja z przyznawaniem koncesji dla TV Trwam obrazuje stan polskiej demokracji. Zaznaczył, że demokracja jest niemożliwa bez równowagi w mediach i dostępu do nich wszystkich "poważnych opcji" politycznych. - Dzieje ostatnich 22 lat potoczyły się w ten sposób, że jedna opcja ma miażdżącą przewagę, a w tej chwili mamy do czynienia z dążeniem do tego, żeby inna - co najmniej z 30 proc. poparciem - opcja praktycznie nie miała już niczego -  ocenił szef PiS. Zdaniem Kaczyńskiego decyzja KRRiT narusza prawa polskich katolików. - Są większością społeczeństwa. W PRL-u byli grupą, która nie miała praw w  ramach systemu i dzisiaj są tych praw na różne sposoby pozbawiani - ubolewał.

Zdaniem prezesa PiS KRRiT z góry założyła, że TV Trwam ma nie otrzymać koncesji. - Trzeba się tej sytuacji przeciwstawić, ale trzeba się przeciwstawić mądrze. Chcieliśmy, aby NIK się tym zajęła. Na Prezydium Sejmu i Konwencie Seniorów zapadła jednak decyzja, by skierować sprawę do sejmowej komisji - poinformował prezes PiS. Kaczyński nie wykluczył jednocześnie, że jego ugrupowanie samo skieruje sprawę do NIK, a potem być może do Trybunału Stanu.

PiS nie pomoże Solidarnej Polsce. "Pospieszyli się"

Wniosek do Trybunału Stanu w sprawie szefa KRRiT Jana Dworaka chce również złożyć klub Solidarnej Polski. Wiceszefowa klubu Solidarnej Polski Beata Kempa oceniła, że Dworak złamał konstytucję, która stoi na straży wolności słowa oraz prawa do równego traktowania poszczególnych nadawców w mediach. - Doszło do bezpodstawnej dyskryminacji Lux Veritatis w postępowaniu koncesyjnym względem innych wnioskodawców przez co szef KRRiT naruszył konstytucyjne zasady demokratycznego państwa prawnego, zasadę legalizmu, zasadę równości wobec prawa i wolności słowa, a także naruszył przepisy postępowania administracyjnego -  podkreśliła Kempa. Posłanka zapowiedziała, że Solidarna Polska liczy w sprawie poparcia wniosku o postawienie Dworaka przed Trybunałem Stanu na posłów PiS. 

Kaczyński uznał jednak wniosek Solidarnej Polski za przedwczesny. - Złożymy własny wniosek, kiedy będziemy mieli odpowiednie dokumenty. Bez procedury przed NIK ten wniosek jest przedwczesny - tłumaczył prezes PiS. Wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu członka KRRiT może złożyć co najmniej 115 posłów lub prezydent, a decyzję w tej sprawie musi poprzeć co najmniej 276 posłów. Klub SP liczy 20 posłów, a PiS liczy - 137. Za naruszenie konstytucji lub ustawy, w związku z zajmowanym stanowiskiem, odpowiedzialność konstytucyjną przed Trybunałem Stanu ponoszą: prezydent, premier oraz ministrowie, prezes NBP, prezes NIK oraz członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Czytaj więcej we Wprost.pl:

Trwam bez koncesji. O. Rydzyk: to świadome szkodzenie Kościołowi i Polsce

PAP, arb