"Kaczyński nie chciał być prezydentem. Poddano go presji"

"Kaczyński nie chciał być prezydentem. Poddano go presji"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński raz dał się namówić do walki o prezydenturę. Drugi raz, zdaniem Brudzińskiego, raczej namówić się nie da (fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
- Po tragedii 10 kwietnia Jarosław Kaczyński był poddany swoistego rodzajowi naciskowi ze swoich bliskich współpracowników, w tym również z mojej. Potwierdzam, że ostatecznie Jarosław Kaczyński zdecydował się kandydować w tamtych wyborach tylko ze względu na pamięć swojego tragicznie zmarłego brata - wspomina na antenie RMF FM Joachim Brudziński z PiS pytany o to, czy wierzy w ostatnią deklarację Kaczyńskiego, który zapewnił, że w 2015 roku nie będzie walczył o prezydenturę.
Brudziński zapewnia jednocześnie, że choć prezes PiS nie planował walki o prezydenturę to jednak w wyborach z 2010 roku "startował po to, żeby wygrać". - Robiliśmy wszystko, niestety nie udało się. Rzeczywiście był zaangażowany. Nie oszukiwał wyborców - zapewnia poseł PiS. A jak będzie w 2015 roku? - Jarosław Kaczyński, tak samo jak mówił wtedy po 10 kwietnia, twierdzi nadal, że realna władza w ustroju konstytucyjnym jaki jest w naszym kraju, to władza premiera - podkreśla Brudziński.

Jeśli nie Kaczyński, to kto zostanie kandydatem PiS w najbliższych wyborach prezydenckich? - Dojdzie do wyborów, będzie kandydat, będziemy robili wszystko, aby ten kandydat uzyskał jak najlepszy wynik. Ale będzie to też wpisane w naszą strategię w kampanii parlamentarnej, bo dla nas najważniejsze są wybory parlamentarne i Jarosław Kaczyński jako premier przyszłego rządu - ucina temat poseł PiS.

RMF FM, arb