Tusk: mniej zakazów podczas żałoby narodowej

Tusk: mniej zakazów podczas żałoby narodowej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. PAP/Radek Pietruszka) 
- Być może warto przemyśleć formułę żałoby narodowej, żeby więcej tego było w nas, a mniej w przepisach, zakazach i rygorach, które są związane z żałobą narodową - oświadczył premier Donald Tusk.
- To rzeczywiście bardzo delikatny temat, bo być może do przemyślenia są pewne szczegóły przepisów, które opisują żałobę narodową - powiedział Tusk pytany, czy ma jakieś wnioski na temat toczącej się dyskusji: czy, w jakim wymiarze, sytuacji i jak często wprowadzać żałobę.

"Komorowski postąpił słusznie"

Tusk wyraził opinię, że żałoba narodowa powinna być momentem "autentycznego skupienia, a niekoniecznie kolejnego zakazu czy nakazu". - Nie mam żadnej wątpliwości, że prezydent postąpił słusznie, ogłaszając żałobę narodową, bo nie można moim zdaniem też łamać pewnego publicznego przywiązania, pewnej publicznej tradycji - stwierdził szef rządu. Według niego, tradycja w Polsce jest taka, że "przy dramatach zbiorowych, przy takich gwałtownych zdarzeniach potrzebujemy takiej chwili namysłu".

"Dewastacja agendy gospodarczej"

Tusk poinformował, iż wolałby, aby nie było nigdy potrzeby wprowadzania żałoby narodowej. - Jeśli już pojawia się taka sytuacja, w której naturalnym odruchem jest chęć zademonstrowania solidarności z ofiarami, jakiegoś większego skupienia, namysłu, to dobrze byłoby, żebyśmy umieli to robić w sposób głębszy niż w tej chwili, ale niekoniecznie obudowany rygorami, które na przykład dewastują komuś jego agendę gospodarczą czy plany - mówił Tusk.

Komorowski zarządził żałobę

Bronisław Komorowski ogłosił żałobę narodową na terenie całego kraju w dniach 5-6 marca w związku z katastrofą kolejową pod Szczekocinami. W czasie żałoby flagi państwowe na gmachach publicznych są opuszczone do połowy masztu; odwoływane są imprezy masowe, rozrywkowe, koncerty i imprezy sportowe.

Wieczorem w sobotę 3 marca w pobliżu Szczekocin pod Zawierciem zderzyły się czołowo pociągi z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i relacji Warszawa - Kraków. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na tor, po którym z naprzeciwka jechał pociąg Przemyśl-Warszawa. Zginęło 16 osób, a ponad 50 zostało rannych.

zew, PAP

Czytaj więcej na Wprost.pl

Palikot: nie było podstaw do żałoby. To była tragedia, ale...