Solidarna Polska wystosowała do władz PiS list, w którym apeluje o współpracę i poparcie inicjatyw podejmowanych przez partię Zbigniewa Ziobry. „Mimo istotnych różnic i odmienności istnieje możliwość współpracy miedzy naszymi klubami parlamentarnymi w Sejmie i Senacie" - czytamy w piśmie.
Solidarna Polska chce poparcia PiS-u w takich sprawa jak zaostrzenie kar dla zabójców dzieci, przyjęcie przez Sejm uchwały rezygnacji z projektu budowy elektrowni atomowej i ulg w podatkach dla emerytów i rencistów. „Aby uniknąć napięć i polemik celowo pomijamy w tym wstępnym katalogu spraw kwestie, które są zbieżne, ale wobec których daliście do zrozumienia, że współpracy z nami sobie nie życzycie” – podkreślają autorzy listu do PiS. Przedstawiciele Solidarnej Polski dodają, że „w sprawach ważnych dla Polaków zawsze będziemy oferować Wam współpracy". List wystosowano w związku z posiedzeniem Rady Politycznej PiS.
Władze PiS dają członkom Solidarnej Polski czas do 27 lipca do powrotu do ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego.Po tej dacie żaden polityk partii Zbigniewa Ziobry nie może myśleć o miejscu na liście wyborczej PiS.
TVP Info, IAR, arb, PAP
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak pytany o pismo powiedział, że Rada podtrzymała ustalenie Komitetu Politycznego PiS, iż politycy, którzy odeszli z PiS mają czas do powrotu do 27 lipca. - Jest to termin ostateczny. Byłoby niepoważne toczyć potem jakieś rozmowy – dodał Błaszczak. Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił zaś, rozpoczynając posiedzenie Rady, że jego partii potrzebna jest teraz jedność. - Słowo "jedność", jest jasne. Do 27 lipca, bez żadnych warunków, bez żadnych zaporowych propozycji, na normalne pozycje polityczne mogą wrócić. Jeśli nie, to znaczy, że postanowili służyć Tuskowi, tak jak robi to Palikot - wyjaśnił rzecznik PiS Adam Hofman.
Władze PiS dają członkom Solidarnej Polski czas do 27 lipca do powrotu do ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego.Po tej dacie żaden polityk partii Zbigniewa Ziobry nie może myśleć o miejscu na liście wyborczej PiS.
TVP Info, IAR, arb, PAP