MSZ radzi Polakom: nie jedźcie do Tunezji

MSZ radzi Polakom: nie jedźcie do Tunezji

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Tunezji - tak jak w całym świecie arabskim - trwają protesty przeciwko filmowi obrażającemu Mahometa (fot. EPA/STR/PAP)
MSZ ostrzega przed możliwymi zamieszkami w Tunezji. Resort spraw zagranicznych odradza wszelkie wyjazdy indywidualne i zorganizowane poza kurorty w tym kraju. Ministerstwo odradza w szczególności podróże do Tunisu i innych dużych miast, ale też na Saharę oraz na obszary graniczące z Libią i Algierią.

Resort radzi turystom, by w przypadku pojawienia się jakiejkolwiek wątpliwości co do stanu bezpieczeństwa, pozostawali na obszarze ośrodków hotelowych. "Wszędzie należy unikać demonstracji i tłumnych zgromadzeń oraz uważnie śledzić doniesienia i informacje o stanie bezpieczeństwa" - czytamy w komunikacie, zamieszczonym na stronach internetowych MSZ.

MSZ przypomina też o niestabilnej sytuacji politycznej, czego przejawem była np. manifestacja z 17 września przed ambasadą USA w Tunisie. Zwraca jednak uwagę, że zachowanie szczególnej ostrożności wskazane jest też ze względu na zwiększone zagrożenie drobną przestępczością, głównie kradzieżami. "Wszystkim osobom planującym podróż lub przebywającym w Tunezji zaleca się bieżące monitorowanie sytuacji, mając na uwadze możliwość jej dynamicznej ewolucji, oraz stosowanie się do zaleceń sił porządkowych i przedstawicieli biur podróży" - czytamy w apelu MSZ.

Gwałtowne protesty w Tunisie, a także w Kairze i Bengazi, wywołał wyprodukowany w USA film, który zdaniem protestujących obraża proroka Mahometa. Mahomet jest przedstawiony w filmie jako oszust i kobieciarz, który aprobował molestowanie seksualne dzieci.

PAP, arb