Marcinkiewicz: Kaczyński przygotował zabawę jak w piaskownicy

Marcinkiewicz: Kaczyński przygotował zabawę jak w piaskownicy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kazimierz Marcinkiewicz (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Do tej pory budowaliśmy zamki z piasku, to teraz zaczniemy stawiać babki - tak były premier w rządzie PiS Kazimierz Marcinkiewicz skomentował przedstawienie przez Jarosława Kaczyńskiego prof. Piotra Glińskiego jako kandydata na premiera.
Prof. Piotr Gliński ma zostać kandydatem PiS na premiera w przygotowywanym przez tę partię wniosku o konstruktywne wotum nieufności wobec gabinetu Donalda Tuska. - Stawka, o jaką w Polsce gramy, to nie tylko przeciwdziałanie kryzysowi, ale także cywilizacyjny rozwój lub zacofanie kraju - mówił prof. Gliński.

"Wchodzi do zabawy"

- Pan profesor Gliński jest poważnym człowiekiem i poważanym naukowcem i jak wchodzi do polskiej polityki, to wchodzi do zabawy. A Jarosław Kaczyński przygotował zabawę jak w piaskownicy, do tej pory budowaliśmy zamki z piasku, to teraz zaczniemy stawiać babki - skomentował sprawę w TVN24 były premier w rządzie PiS Kazimierz Marcinkiewicz.

Według Marcinkiewicz, politycy PiS "bawią się Polską". - Kaczyński uznał, że do tej pory jego partia miała niemerytoryczną twarz, w związku z tym zmienia ją na merytoryczną proponując kandydata na premiera - stwierdził Marcinkiewicz.

Gliński: musimy ruszyć kraj do przodu

Prof. Piotr Gliński urodził się w 1954 roku w Warszawie. Pracuje w Zakładzie Społeczeństwa Obywatelskiego IFiS PAN; jest też kierownikiem Zakładu Socjologii Struktur Społecznych Instytutu Socjologii Uniwersytetu w Białymstoku.  Przedstawił pięć zadań dla nowego rządu - to m.in.: zastąpienie gabinetu Donalda Tuska rządem ekspertów i natychmiastowe wprowadzenie w życie decyzji przeciwdziałających kryzysowi gospodarki, państwa i społeczeństwa.

Kolejne zadania, według kandydata, to: sprawne administrowanie krajem; przedstawienie wizji rozwojowej Polski oraz strategii wprowadzania niezbędnych, długofalowych reform; zmiana stylu uprawiania polityki w Polsce - by była ona "uczciwą rozmową o dobru wspólnym", Polsce i Polakach. - Uważam, że stawka, jaką w Polsce gramy, to nie tylko przeciwdziałanie kryzysowi, ale także cywilizacyjny rozwój lub zacofanie kraju i nie stać nas, już nie ma na to po prostu czasu, na zaniechanie tego rodzaju działań - przekonywał profesor. - Musimy ruszyć nasz kraj do przodu, wspólny projekt Polska wymaga zmiany obecnego rządu - oświadczył prof. Gliński.

"Chcę zamanifestować solidarność"

Gliński, który zaproponowany zostanie przez PiS jako kandydat na premiera w ramach wniosku PiS o konstruktywne wotum nieufności dla rządu, zaznaczył, że nie jest członkiem tej partii. - Ale przyjąłem nominację od tej partii nie tylko dlatego, że bliskie są mi niektóre treści jej programu, ale również dlatego, że chcę zamanifestować solidarność z partią, która jest w niesprawiedliwy sposób traktowana w polskim życiu politycznym i publicznym - powiedział.

Kaczyński: sytuacja w Polsce domaga się zmiany

- To człowiek o bardzo wysokiej pozycji naukowej - powiedział na konferencji prezes PiS Jarosław Kaczyński. Mamy w Polsce sytuację, która domaga się zmiany; wymaga stworzenia rządu pozaparlamentarnego - ocenił prezes PiS. - PiS jest jedyną formacją opozycyjną, która ma możliwość konstruktywnego wotum nieufności. Mamy dzisiaj w Polsce sytuację, w której żaden problem społeczny nie jest rozwiązywany - ocenił Kaczyński.

zew, TVN24, PAP