- PO marzy o władzy absolutnej i wszelkimi sposobami próbuje eliminować konkurencję polityczną - w ten sposób wiceszefowa PiS Beata Szydło komentuje w rozmowie z Onetem podaną przez "Rzeczpospolitą" informację, że Platforma Obywatelska chce znowelizować ordynację wyborczą do Parlamentu Europejskiego w sposób, który byłby niekorzystny dla PSL-u.
Szydło zapewnia, że PiS "chce uczciwych, opartych na zasadach demokratycznych, wyborów". I przypomina, iż "Donald Tusk publicznie mówi, że trudno mu żyć w jednym kraju z liderem opozycji, nazywa partię opozycyjną sektą, a jego koledzy partyjni chcą wsadzać polityków opozycji do więzienia". - Nie zdziwię się więc, jeżeli będą teraz podejmować próby zmiany ordynacji wyborczej, tak żeby odnieść z tego możliwie najwięcej korzyści politycznych - podkreśla posłanka PiS-u (propozycja PO zakłada wybieranie eurodeputowanych z jednej, ogólnopolskiej listy krajowej).
- Jeżeli media donoszą, ze PO zamierza zmienić ordynację, aby wyeliminować mniejsze partie, to proszę o to pytać polityków Platformy. Prawo i Sprawiedliwość na pewno nie przyłoży ręki do zmian, które szkodziłyby polskiej demokracji - podsumowuje Szydło.
arb, Onet
- Jeżeli media donoszą, ze PO zamierza zmienić ordynację, aby wyeliminować mniejsze partie, to proszę o to pytać polityków Platformy. Prawo i Sprawiedliwość na pewno nie przyłoży ręki do zmian, które szkodziłyby polskiej demokracji - podsumowuje Szydło.
arb, Onet