Poseł PiS: Jaruzelski i Kiszczak - mordercy zza biurek z nadania Moskwy

Poseł PiS: Jaruzelski i Kiszczak - mordercy zza biurek z nadania Moskwy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marcin Mastalerek (fot.Jacek Herok/newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Marcin Mastalerek, poseł PiS na swoim blogu skomentował brak przyjęcia przez Sejm uchwały upamiętniającej śmierć Grzegorza Przemyka. Sejm nie przyjął uchwały z powodu sprzeciwu SLD.
"To kolejna komunistyczna zbrodnia, która nie doczekała się sprawiedliwego osądzenia w wolnej Polsce. Winni zbrodni komunistycznych, odpowiedzialni za morderstwa tysięcy niewinnych Polaków pozostają bezkarni. Żyją sobie bardzo dostatnio. Śmieją się w twarz rodzinom ofiar. A sędziowie, ten jeden z filarów poprzedniego ustroju, przez ponad 20 lat nie potrafią wydać prawomocnych i sprawiedliwych wyroków. Sądy III RP są gwarantem bezkarności komunistycznych zbrodniarzy" - napisał Mastalerek.

Poseł PiS dodał, że "za zbrodnie komunistyczne" nie odpowiedzieli "mordercy zza biurek z moskiewskiego nadania Moskwy Jaruzelski, Kiszczak i im podobni".

Zdaniem polityka "liczne mainstreamowe media,jakby cały czas były inspirowane przez ludzi z resortu Kiszczaka, prowadzą operacje ocieplania wizerunku morderców za biurek". "W trakcie procesu ws. śmierci Grzegorza Przemyka Kiszczak zarządził: „ma być tylko jedna wersja śledztwa – sanitariusze”. Kto dzisiaj zarządził, że ma obowiązywać tylko jedna wersja: Jaruzelski i Kiszczak to ludzie honoru" - dodaje poseł.

"Wybielanie zbrodniarzy komunistycznych to jakaś aberracja umysłowa. Nikt normalny nie wybiela przecież niemieckich zbrodniarzy nazistowskich pisząc jak dobrymi byli mężami, ojcami, jak kochali zwierzęta, szczególnie owczarki niemieckie" - kontynuuje Mastalerek.

"Zbrodnia, której ofiarą padł Grzegorz Przemyk nie doczekała się prawomocnego i sprawiedliwego wyroku, który objąłby bezpośrednich sprawców, ich mocodawców, tych którzy kryli i tuszowali zbrodnie" - zaznacza polityk.

ml