Gowin: zabrakło mi 30 procent

Gowin: zabrakło mi 30 procent

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Gowin (fot. BOGDAN HRYWNIAK/NEWSPIX.PL) Źródło:Newspix.pl
- Jest we mnie gotowość do dalszego współdziałania ze wszystkimi, także z premierem Donaldem Tuskiem, we wszystkich sprawach, które służą Polsce - powiedział Jarosław Gowin, który przegrał z Tuskiem wybory o władzę w PO.
W wyborach na szefa PO wzięło udział 21800 członków PO. Frekwencja wyniosła 51,12 procent.  Na Donalda Tuska zagłosowało 73,52 proc. biorących udział w głosowaniu (16028 głosów), Jarosław Gowin uzyskał 18,87 proc. poparcia (4114). 7,6 proc. stanowiły głosy nieważne (1658).

Platforma podając wyniki pominęła głosy nieważne. Oficjalnie podano, że Donald Tusk otrzymał 79,58 proc. głosów, a Jarosław Gowin - 20,42 proc.

Po ogłoszeniu wyników Donald Tusk zadeklarował, że jeżeli Jarosław Gowin będzie lojalny wobec partii i "będzie gotowy szanować reguły", to on nie widzi powodu, żeby Gowin nie miał dalej uczestniczyć w pracach PO.

Jarosław Gowin proszony o komentarz stwierdził, że odniesie się do swego wyniku i propozycji Donalda Tuska na zapowiedzianej na godz. 13 konferencji prasowej.

Pytany o 20 proc. głosów, które otrzymał, stwierdził, że zabrakło mu 30 procent.

- Jest we mnie gotowość do dalszego współdziałania ze wszystkimi, także z premierem Donaldem Tuskiem, we wszystkich sprawach, które służą Polsce - powiedział Gowin.

Gowin odniósł się też do słów Andrzeja Biernata, który zapowiadał, że po wyborach w PO złoży wniosek o wyrzucenie byłego ministra z partii.

- Muszę to przemyśleć. O godz. 13.00 na pewno będę miał gotowe odpowiedzi - powiedział na zakończenie krótkiej rozmowy z mediami Gowin.

zew, Polsat News