Rząd nie odwoła Roku Rosji w Polsce, ale...

Rząd nie odwoła Roku Rosji w Polsce, ale...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bogdan Zdrojewski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski w rozmowie z TVN24 powiedział, że rząd nie zamierza wycofać się z organizacji Roku Rosji w Polsce oraz Roku Polski w Rosji w 2015 roku, co postulowało Prawo i Sprawiedliwość.
Zdrojewski przyznał jednak, że w związku z agresją Rosji na Ukrainę i oderwaniem Krymu trzeba będzie zrezygnować z części wydarzeń. - W programie są wydarzenia, z których trzeba się wycofać, natomiast trzeba to zrobić rozważnie, z szacunkiem dla artystów oraz instytucji kultury – wyjaśnił, nie mówiąc jednak o jakie dokładnie wydarzenia chodzi.

Kampania nie powinna być momentem na odwoływanie imprez

Minister przekonywał, że trwająca kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego utrudnia podejmowanie decyzji dot. tej imprezy i nie powinna być czasem, w którym decydują się losy imprezy,. - Spór o Ukrainę jest elementem niezwykle istotnym tej kampanii. Jeżeli chodzi o kulturę, to powinna być ona na ostatnim, a nie na pierwszym miejscu, jeżeli chodzi o formy reakcji o charakterze politycznym - ocenił.

Rok Polski w Rosji to szansa na promocję

Minister przypomniał, że Rok Polski w Rosji to szansa dla popularyzacji kultury naszego kraju zagranicą. Jak wymienił, w programie są m.in. dzieła Fryderyka Chopina, tłumaczenia twórczości Tadeusza Różewicza i występy teatrów lalek. Szef resortu kultury mówił też, że trzeba dać możliwość samodzielnego decydowania w tej kwestii artystom i instytucjom kulturalnym. - Narzucanie im, aby brały lub nie brały udziału w określonych przedsięwzięciach, według mojej oceny, jest niepoważnym traktowaniem - stwierdził.

TVN24.pl, ml