Siemoniak: Wypowiedź Sikorskiego nie była formalną propozycja

Siemoniak: Wypowiedź Sikorskiego nie była formalną propozycja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej (fot. KPRM) 
Zawieszenie współpracy z NATO nie będzie bolesne dla Rosjan. - To decyzja bardziej symboliczna, bo nigdy ta współpraca nie była jakoś specjalnie szeroka i głęboka – powiedział minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak na antenie Radia ZET.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, że byłby szczęśliwy, gdyby w Polsce stacjonowały dwie brygady NATO. - W latach 90. NATO nie miało intencji przesuwania znaczących sił wojskowych na teren nowych członków. Te znaczące siły wojskowe definiowane były jako dwie ciężkie brygady. Zapewniam pana, że gdyby u nas znalazły się te dwie ciężkie brygady krajów NATO bylibyśmy w zgodzie z ta intencją i w pełni usatysfakcjonowani - powiedział Sikorski.

Siemoniak pytany, o to czy Polska złożyła takie zapotrzebowanie, zaprzeczył. - Za wcześnie jest aby mówić o jakichkolwiek szczegółach, NATO wczoraj zobowiązało swoją strukturę wojskową do przygotowania pewnego projektu, jak NATO powinno być obecne we wschodniej Europie i dopiero za kilka miesięcy będzie można mówić, jakie decyzje zapadną - powiedział Siemoniak na antenie Radia ZET.

Siemoniak również odniósł do protestu Holandii i Niemiec, którzy protestują bo nie chcą żeby 10 tysięcy żołnierzy stacjonowało w Polsce. - To są spekulacje, ponieważ była to jedynie wypowiedź ministra Sikorskiego na konferencji prasowej, to nie była jakakolwiek formalna propozycja, więc nie sądzę żeby ktokolwiek do niej się miał odnosić, sądzę, że to są takie luźne, dziennikarskie dywagacje – podkreślił Sikorski.
 
Radio ZET, tk