Dorn: Nie chodzi o żadne zjednoczenie. PiS nie chcę konkurencji

Dorn: Nie chodzi o żadne zjednoczenie. PiS nie chcę konkurencji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ludwik Dorn, fot. Wprost 
Zdaniem Ludwika Dorna, Prawo i Sprawiedliwość nie chcę się tak naprawdę zjednoczyć z prawicą. – To ma być jednoczenie przez eliminację – ocenił na antenie radia TOK FM.
-Nie chodzi o żadne jednoczenie. Efekt ma być jeden, do PiS-u ma wejść nieliczna grupa ludzi, którzy będą mieli połamane kręgosłupy moralno-polityczne. Robione to jest dlatego, że jeśli po 2015 roku PiS nie przejmie władzy, to mają nie powstawać żadne frondy i żadna konkurencja - ocenił Ludwik Dorn.

- Tu nie chodzi o żadne jednoczenie prawicy, chodzi o to, żeby zrobić miazgę nawet z bardzo niewielkiej konkurencji. To było jednoczenie przez eliminację – skomentował były polityk PiS. - Zbigniew Ziobro wyczuł, o co chodzi Jarosławowi Kaczyńskiemu, i zaprezentował postawę najdalej idącej lojalności wobec ludzi, którzy mu zaufali. To procentuje na przyszłość - mówi: "ja wiem, że jesteście chwiejni, ale ja was nie zostawię" - ocenił zachowanie prezesa Solidarnej Polski Ludwik Dorn.

Ludwik Dorn jest jednym z założycieli Prawa i Sprawiedliwości. W rządzie Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego był ministrem spraw wewnętrznych i administracji.

Tokfm.pl;mm