Zbigniew S. usłyszał zarzuty

Zbigniew S. usłyszał zarzuty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew S. (fot. LUKASZ WIESZALA / Newspix.pl ) Źródło:Newspix.pl
Zbigniew S., który we wtorek został przesłuchany w warszawskiej prokuraturze, usłyszał dwa zarzuty. Chodzi o śledztwo ws. działania rzekomej grupy przestępczej w jednym ze śląskich sądów. Biznesmen wpłacić musi 50 tys. zł poręczenia majątkowego. W przeciwnym wypadku trafi za kratki.
- Staramy się zweryfikować opowieść, porównać ją z faktami - tłumaczył jeden ze śledczych, pytany o informacje, które przekazał Zbigniew S.

Biznesmen usłyszał dwa zarzuty: utrudniania śledztwa i ujawnienia materiałów ze śledztwa. Nie został zatrzymany, ale w ciągu kilku dni ma wpłacić 50 tys. zł. Prokuratorzy podejrzewają bowiem, że jego wcześniejsze zachowanie utrudniało wszczęte przez nich śledztwo.

Od ubiegłego tygodnia biznesmen był "poszukiwanym. Prokuratura chciała go przesłuchać i przeanalizować rzekome dowody, którymi miał dysponować.

tvn24.pl