Kalisz: Żądanie dymisji ministra Błaszczaka jest uzasadnione

Kalisz: Żądanie dymisji ministra Błaszczaka jest uzasadnione

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Kalisz (fot. JAKUB NICIEJA / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
- Sprawdzenie kandydata to jest rutyna. W głowie się nie mieści, że minister Błaszczak mówi, że nie miał o sprawie pojęcia - powiedział na antenie TVN24 Ryszard Kalisz, były szef MSWiA. Obecny szef tego resortu jest krytykowany po tym, jak z funkcji komendanta głównego policji zrezygnował insp. Zbigniew Maj.

- Szef MSWiA odpowiada za bezpieczeństwo, za służby mundurowe. Są specjalne komórki, które odpowiadają za ściąganie takich dokumentów (do sprawdzenia kandydata na szefa policji - red.) - stwierdził Ryszard Kalisz. - Maj nie nadawał się do kierowania. Przez decyzje polityczne pozbyliśmy się wybitnych specjalistów - ocenił były szef MSWiA. Jego zdaniem żądanie dymisji ministra Mariusza Błaszczaka jest uzasadnione.

PO żąda dymisji ministra Błaszczaka

We wtorek w Sejmie poseł PO Andrzej Halicki podczas konferencji prasowej poinformował, że jeżeli szef MSWiA Mariusz Błaszczak nie poda się do dymisji lub nie zostanie odwołany przez premier Szydło, wówczas Platforma Obywatelska podczas najbliższego posiedzenia Sejmu wystąpi z wnioskiem o jego odwołanie.

– Takiego bałaganu w policji przez ostatnie 25 lat nie przeżywaliśmy. Chyba po raz pierwszy w 25-leciu polskiej wolności jest sytuacja, gdy policja zajmuje się sama sobą. Bezpieczeństwo Polek i Polaków pod rządami Mariusza Błaszczaka ma charakter czysto teoretyczny – wymieniał poseł Mariusz Witczak. Jak stwierdził, wniosek o dymisję szefa MSWiA "podyktowany jest troską o społeczeństwo". Dodał, że istnieją obawy, że "policja jest wciągana w rozgrywki polityczne", czego dowodem ma być kwestia audytu, który miał udowodnić podsłuchiwanie dziennikarzy.

Premier Beata Szydło wykluczyła jednak odwołanie ze stanowiska szefa MSWiA. - Nie będzie dymisji Mariusza Błaszczaka. Minister Mariusz Błaszczak jest bardzo dobrym ministrem i nie widzę powodu do tego, żebyśmy rozważali kwestię jego dymisji — przekazała.

Dymisja komendanta

Przypomnijmy, Zbigniew Maj podał się do dymisji. – To moja suwerenna decyzja – oświadczył w rozmowie z TVN24.pl Maj. – Ma ona związek z pomawianiem mnie o rzekome przestępstwa, których nie popełniłem – dodał.

tvn24.pl, Wprost.pl