Zdaniem Ziobry wtorkowe zamachy w Belgii nie są odosobnionym incydentem. W czarnych barwach opisuje przyszłość naszego kontynentu. – Sytuacja zaognia się i będzie się zaogniać. Biorąc pod uwagę destabilizację w północnej Afryce będziemy mieli problemów pewnie coraz więcej – przekonywał.
Zapytany o to jak powinno reagować państwo polskie na tego typu zagrożenia, minister sprawiedliwości nieoczekiwanie zaczął mówić o Trybunale Konstytucyjnym. – Nie powinno państwo reagować jak polski TK, kwestionujący pewne rozwiązania w zakresie uprawnień służb specjalnych – wypalił.
Służby muszą mieć zęby
– To nie jest tak, że mamy ABW i kontrwywiad i z tego powodu jesteśmy bezpieczni. Jesteśmy bezpieczni, kiedy te służby, czy konkretni funkcjonariusze mają możliwość, w oparciu o istniejące prawo, dotarcia do określonych danych - dyskretnych i prywatnych - i wyprzedzenia ewentualnych ruchów, czy zagrożeń ze strony terrorystów – mówił.
– Teraz belgijscy funkcjonariusze służb specjalnych skarżą się, że ich służby nie mają zębów, nie mają tych narzędzi – poparł swoje twierdzenia przykładem.
8 ekspertyz
Prowadzący rozmowę Paweł Lisicki zapytał ministra o trwający konflikt rządu z Trybunałem. Zwrócił uwagę na fakt, iż zdecydowana większość prawników potwierdza konieczność publikowania i przestrzegania wyroków TK. – Ministerstwo dysponuje 8 ekspertyzami wybitnych prawników, którzy wskazują, że to co się stało jest oczywistym złamaniem prawa ze strony TK – odpowiedział Ziobro.
– Dochodzi do upolitycznienia części środowisk prawniczych, które chcą bronić swoich interesów. Wybierają interpretację w kategorii interesu prawa, a nie realnej rzeczywistości prawniczej – przekonywał dalej.
– To nie jest dobre, bo destabilizuje państwo, ale my na pewno się nie wycofamy i nie zgodzimy na tego rodzaju dyktaturę części korporacji prawniczych – zapowiedział.
Program Trzeci Polskiego Radia