Powstała komisja "Pamięć i Troska"

Powstała komisja "Pamięć i Troska"

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Krakowie powołano komisję teologiczno-duszpasterską "Pamięć i Troska". Zajmie się ona, w oparciu o dokumenty IPN, badaniem i oceną postaw duchownych z archidiecezji krakowskiej w czasach PRL.
Komisję powołał, na mocy dekretu, metropolita krakowski abp Stanisław Dziwisz.

Według rzecznika archidiecezji krakowskiej ks. Roberta Nęcka, ma ona wypracowywać "akty pokuty, nawrócenia i zadośćuczynienia".

W komisji "Pamięć i troska" jest pięć osób: bp Jan Szkodoń (przewodniczący), ks. prof. Edward Staniek - wieloletni, były rektor Seminarium Duchownego w Krakowie (wiceprzewodniczący), prof. Wacław Uruszczak - kierownik Katedry Historii Prawa Polskiego UJ, ks. dr Bogusław Steczek, delegat prowincjała jezuitów ds. kontaktów z uczelniami oraz ks. dr Wacław Gubała -  etyk, wykładowca PAT.

Pracę komisji, według ks. Nęcka, ma wspierać zespół historyków z Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. To oni będą badać dokumenty IPN. Zespołem tym pokieruje dziekan Wydziału Historii Kościoła PAT ks. prof. Jan Szczepaniak, a w jego składzie są m.in. ks. prof. Jacek Urban i ks. Grzegorz Ryś z tego samego wydziału.

Członkowie komisji i zespołu byli we wtorek niedostępni dla  dziennikarzy. Nie wiadomo nawet, kiedy odbędzie się pierwsze posiedzenie komisji ani jakimi konkretnymi sprawami komisja się zajmie.

W dekrecie powołującym komisję abp Dziwisz przypomniał, że "cały okres PRL był czasem prześladowania Kościoła, nierzadko krwawego i  brutalnego", a "jedną z wyrafinowanych metod były działania Służby Bezpieczeństwa zmierzające do uwikłania duchowieństwa we  współpracę z systemem komunistycznym".

Dodał, że był to czas, w którym Kościół zdecydowanie bronił człowieka i wolności religii w Polsce, "lata heroizmu i  świętości, ale także słabości i grzechu". Metropolita krakowski zaznaczył, że badanie faktów z przeszłości z uwzględnieniem całego ich kontekstu to zadanie historyków.

"Niezależnie od ostatecznych wyników badań historycznych, jako biskup diecezji poczuwam się do odpowiedzialności za postawę księży, którzy w minionym okresie dochowali wierności swemu kapłańskiemu powołaniu, ale także tych, którzy mu się sprzeniewierzyli, wskutek słabości czy dla jakichś korzyści doczesnych. Dlatego powołałem Komisję teologiczno-duszpasterską +Pamięć i troska+, by pomogła nam wszystkim wypracować ewangeliczne spojrzenie na te postawy i decyzje" - napisał abp Stanisław Dziwisz.

Jak mówił we wtorek dziennikarzom ks. Robert Nęcek, do komisji zgłosić się będą mogli zarówno księża posądzani o współpracę z SB, jak i osoby, które w IPN uzyskały status pokrzywdzonych i mają materiały ich dotyczące, a w materiałach tych pojawiły się nazwiska księży.

Komisja ma badać nie tylko przypadki współpracy duchownych z  SB, ale także pokazać heroiczne postawy tych, którzy mimo nacisków na współpracę się nie zgodzili.

Ks. Nęcek podkreślił, że każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. "Jeżeli pewne smutne prawdy wyjdą na jaw, to nikogo nie można zostawić samemu sobie" - mówił.

Rzecznik archidiecezji pytany, czy od czasu ogłoszeniem zamiaru powołania Komisji zgłosili się do niej jacyś księża, powiedział, że nie.

Zdaniem Marka Zająca, szefa działu religijnego "Tygodnika Powszechnego", bardzo ważne jest pojawiające się w dekrecie arcybiskupa "zadośćuczynienie". "Oznacza to, że Kościół nie będzie chciał zamiatać tych problemów pod dywan, dowiedzieć się tylko, którzy księża byli uwikłani we współpracę z SB, ale myśli także o  ofiarach księży-donosicieli i będzie się starał w jakichś sposób im zadośćuczynić" - mówił Zając.

"Wielokrotnie mówiło się, że Kościół w Polsce mógłby wypracować pewien wzorcowy mechanizm samooczyszczenia czy  rozliczenia się z przeszłością, który opierałby się nie wyłącznie na publikowaniu zawartości teczek i opracowań historycznych, ale  także na próbie zmierzenia się z tym problem na płaszczyźnie etycznej" - powiedział dziennikarz "Tygodnika Powszechnego".

Zamiar powołania w archidiecezji krakowskiej komisji "Pamięć i  troska" ogłoszono 11 lutego, kilka dni po apelu ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskigo, który zwrócił się do duchownych o  samooczyszczenie tego środowiska i ujawnienie, kto współpracował z  SB.

W Polsce podobne komisje powołano w archidiecezjach wrocławskiej i lubelskiej oraz w diecezjach tarnowskiej i  warszawsko-praskiej. Powstały one - przy współpracy IPN - na mocy autonomicznych decyzji władz poszczególnych diecezji. Tego typu komisja nie powstanie natomiast - co kilka dni temu zapowiedział metropolita poznański abp Stanisław Gądecki - w archidiecezji poznańskiej.

pap, ss, ab

Czytaj też: Agenci w sutannach (Czy ks. Janusz Bielański, jedna z legend krakowskiego Kościoła, to agent SB o pseudonimie Waga?)