Spektakl "Dwunastu gniewnych ludzi" w reż. Redbada Klynstra, przygotowany przez studentów Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu, zainauguruje w poniedziałek w Łodzi 28. Festiwal Szkół Teatralnych.
Początkowo impreza miała się odbyć w kwietniu, ale ze względu na katastrofę samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem i żałobę narodową została przeniesiona na maj.
Festiwal zorganizowany przez Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną w Łodzi potrwa do piątku. Stanowi on prezentację przedstawień dyplomowych przygotowanych przez studentów wydziałów aktorskich uczelni teatralnych w bieżącym roku akademickim. Jego uczestnikami są - oprócz studentów z Wrocławia - także studenci z Akademii Teatralnej w Warszawie, Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie oraz Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.
Każda z uczelni zaprezentuje przygotowane przez przyszłych aktorów co najmniej cztery przedstawienia. Studenci będą walczyć o kilkanaście nagród i wyróżnień.
Podczas imprezy miłośnicy teatru obejrzą kilkanaście spektakli, wśród nich "Wieczór trzech króli" Williama Szekspira w reż. Cezarego Morawskiego, "Bóg mówi słowo" na podstawie "Klątwy" i "Sędziów" Stanisława Wyspiańskiego w reż. Jana Englerta. Oba przedstawienia przygotowali studenci z Warszawy.
Przyszli aktorzy z Wrocławia - oprócz "Dwunastu gniewnych ludzi" - pokażą m.in. spektakl inspirowany poezją Agnieszki Osieckiej "Za chwilę" w reż. Bożeny Klimczak. Studenci z Krakowa zaprezentują się m.in. w przedstawieniu "Sonata" według "Sonaty Belzebuba" Stanisława Ignacego Witkiewicza w reż. Andrzeja Dziuka i w "Gigantach z gór" Luigiego Pirendello, nad którym opiekę pedagogiczną objął Jerzy Stuhr.
Gospodarze festiwalu, studenci łódzkiej filmówki, pokażą m.in. "Zmierzch" Izaaka Babla w reż. Mariusza Grzegorzka i "Equusa" Petera Schaffera w reż. Waldemara Zawodzińskiego.
Spektakle będą odbywać się w salach łódzkich teatrów: Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka, Teatru Studyjnego, Teatru 77 oraz w Studiu Filmowym PWSFTViT.
em
Początkowo impreza miała się odbyć w kwietniu, ale ze względu na katastrofę samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem i żałobę narodową została przeniesiona na maj.
Festiwal zorganizowany przez Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną w Łodzi potrwa do piątku. Stanowi on prezentację przedstawień dyplomowych przygotowanych przez studentów wydziałów aktorskich uczelni teatralnych w bieżącym roku akademickim. Jego uczestnikami są - oprócz studentów z Wrocławia - także studenci z Akademii Teatralnej w Warszawie, Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie oraz Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.
Każda z uczelni zaprezentuje przygotowane przez przyszłych aktorów co najmniej cztery przedstawienia. Studenci będą walczyć o kilkanaście nagród i wyróżnień.
Podczas imprezy miłośnicy teatru obejrzą kilkanaście spektakli, wśród nich "Wieczór trzech króli" Williama Szekspira w reż. Cezarego Morawskiego, "Bóg mówi słowo" na podstawie "Klątwy" i "Sędziów" Stanisława Wyspiańskiego w reż. Jana Englerta. Oba przedstawienia przygotowali studenci z Warszawy.
Przyszli aktorzy z Wrocławia - oprócz "Dwunastu gniewnych ludzi" - pokażą m.in. spektakl inspirowany poezją Agnieszki Osieckiej "Za chwilę" w reż. Bożeny Klimczak. Studenci z Krakowa zaprezentują się m.in. w przedstawieniu "Sonata" według "Sonaty Belzebuba" Stanisława Ignacego Witkiewicza w reż. Andrzeja Dziuka i w "Gigantach z gór" Luigiego Pirendello, nad którym opiekę pedagogiczną objął Jerzy Stuhr.
Gospodarze festiwalu, studenci łódzkiej filmówki, pokażą m.in. "Zmierzch" Izaaka Babla w reż. Mariusza Grzegorzka i "Equusa" Petera Schaffera w reż. Waldemara Zawodzińskiego.
Spektakle będą odbywać się w salach łódzkich teatrów: Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka, Teatru Studyjnego, Teatru 77 oraz w Studiu Filmowym PWSFTViT.
em