Awantura w samolocie z udziałem znanego rapera. Stewardessa wezwała policję

Awantura w samolocie z udziałem znanego rapera. Stewardessa wezwała policję

Will.i.am
Will.i.am Źródło: Newspix.pl / WENN
Na pokładzie samolotu należącego do linii lotniczych Qantas doszło do awantury z udziałem amerykańskiego rapera i jednego z założycieli grupy The Black Eyed Peas - will.i.am'a.

Do zdarzenia doszło na pokładzie samolotu należące do australijskich linii lotniczych Qantas. Will.i.am - amerykański raper i producent, jeden ze współzałożycieli grupy The Black Eyed Peas - leciał na koncert do Sydney. Artysta pokłócił się z jedną ze stewardess. Powodem awantury były słuchawki wygłuszające, przez które nie usłyszał prośby kobiety o schowanie laptopa. Kobieta twierdziła, że muzyk celowo ignorował jej polecenia. Kobieta powiadomiła o zachowaniu rapera policję. Po tym, jak maszyna wylądowała w Sydney, na will.i.am'a czekało kilku policjantów. Finalnie został on puszczony, ponieważ pasażerowie, którzy lecieli tym samym samolotem przekazali służbom, że kobieta od samego początku zachowywała się arogancko wobec muzyka i traktowała go w sposób niegodny.

Muzyk opowiedział o zdarzeniu za pośrednictwem mediów społecznościowych. Podał pełne dane osobowe stewardessy, która wezwała policję podkreślając, że gdyby to on zrobił coś złego, jego imię i nazwisko byłoby dosłownie wszędzie. Pod adresem kobiety pojawiło się mnóstwo krytycznych postów, łącznie z groźbami śmierci. Internauci oskarżali ją o rasizm i brak szacunku dla innych ludzi. Raper zaapelował do swoich fanów, aby przestali atakować kobietę i wysyłać jej obraźliwe wiadomości. W międzyczasie linie lotnicze Qantas wystosowały oświadczenie, w którym stwierdzono, że to artysta był odpowiedzialny za zaostrzenie konfliktu ze stewardessą.

Czytaj też:
Julia Wieniawa poleciała na Bali. Robert Biedroń skomentował jej zdjęcie

Źródło: The Guardian