Karol Nawrocki o „furiackich atakach” na jego dzieci. Pojawił się też wątek ustawek

Karol Nawrocki o „furiackich atakach” na jego dzieci. Pojawił się też wątek ustawek

Karol Nawrocki
Karol Nawrocki Źródło: PAP / Marcin Obara
– Kampania wyborcza była niesłychanie brutalna – powiedział w wywiadzie dla Wirtualnej Polski Karol Nawrocki. Prezydent-elekt poruszył m.in. temat dotyczący współpracy z rządem Donalda Tuska, a także ustawek. Następca Andrzeja Dudy odniósł się także do hejtu, z którym musiała się mierzyć jego rodzina.

W najnowszym wywiadzie Karol Nawrocki został zapytany, jak wyobraża sobie współpracę z rządem Donalda Tuska. – Współpraca w sprawach najważniejszych dla Polaków musi się układać, to jest rzecz oczywista. Donalda Tuska konsekwentnie uznaję za najgorszego premiera III RP, uważam, że szkodzi Polsce i powinien dać sobie spokój z byciem premierem. On zarządza Polską, dozując Polsce i Polakom nienawiść – powiedział prezydent-elekt w rozmowie z Wirtualną Polską.

Karol Nawrocki o współpracy z rządem. „Usiądę z Donaldem Tuskiem do stołu”

– Bardzo krytycznie odbieram jego działania, natomiast oczekuje się od prezydenta i premiera, żeby te emocje względem siebie wygaszali przy sprawach, które są najważniejsze dla Polaków. Usiądę więc z Donaldem Tuskiem do stołu i przyjrzymy się najistotniejszym dla Polaków sprawom – kontynuował Karol Nawrocki.

– Zresztą tak, jak to robi Andrzej Duda, o czym się zapomina. Andrzej Duda podpisał przecież 92 proc. ustaw przyjętych przez parlament, w którym większość ma ekipa Donalda Tuska – wskazał prezydent-elekt. Karol Nawrocki stwierdził też, że Donald Tusk i jego środowisko polityczne próbują zrzucić „swój brak kompetencji, brak umiejętności rządzenia” na blokady prezydenta Dudy, co jest „zupełną nieprawdą”.

Karol Nawrocki brał udział w ustawkach? Jednoznaczna odpowiedź

Karol Nawrocki odniósł się także do kilku tematów, które wywołały kontrowersje w czasie kampanii, w tym m.in. kwestii ustawek. Na pytanie, czy brał w nich udział, odparł: „Brałem udział w jednej opisywanej u was, w Wirtualnej Polsce. Powiem jeszcze jedno. Do was, dziennikarzy, bo wy mnie w ostatnich miesiącach ciągle egzaminujecie. Czy przez wiele lat od opublikowania informacji o tym, że Donald Tusk, używając szlaucha, brał udział w ustawkach, ktokolwiek zainteresował się tym, co robił premier polskiego rządu?”.

– Nigdy bym nie wziął szlaucha ani żadnego innego przedmiotu, żeby skrzywdzić drugiego człowieka. Własnymi pięściami biłem się całe życie, tylko z tymi, którzy tego chcieli, na ustalonych zasadach. Ze mnie chciano zrobić bandytę, a z Donalda Tuska robi się mistrza dyplomacji, podczas gdy biegał ze szlauchem i bił się w takich formach, w których nigdy nie wziąłbym udziału – powiedział prezydent-elekt.

Nawrocki o „niesłychanie brutalnej” kampanii. „Furiackie ataki na moje dzieci”

Karol Nawrocki zabrał głos także w sprawie hejtu, z którym w czasie kampanii mierzyła się jego rodzina, w tym 7-letnia córka Kasia. – Jestem zbudowany postawą rzeczniczki praw dziecka, która od razu po atakach na moją córkę zareagowała, bez jakiejkolwiek mojej interwencji czy prośby. Zostawiam tę sprawę jej, a zarazem dziękuję za reakcję – powiedział.

– Kampania wyborcza była niesłychanie brutalna. Toczenie sporu politycznego jest naturalne. I zostawiając mnie, dorosłego i odpornego mężczyznę, to osoby, które kierowały furiackie ataki na moje dzieci, wystawiły sobie najgorsze możliwe świadectwo – ocenił prezydent-elekt.

– Nie będę każdego pozywał, bo nic innego nie mógłbym robić, a będę miał masę zadań jako prezydent. Ale próbę opanowania tej nienawiści, której upust widzieliśmy w kampanii, będę traktował jako jedno z wyzwań mojej prezydentury – podsumował wątek Karol Nawrocki.

Czytaj też:
Czarnek ze stanowiskiem w Pałacu Prezydenckim? Ekspertka: Oczy i uszy Kaczyńskiego
Czytaj też:
„ Niedyskrecje parlamentarne”. Gabinet wojny Nawrockiego. Po co Tusk sięgnął po władzę?

Źródło: WPROST.pl / Wirtualna Polska