Zamieszanie w PiS przed wyborami

Zamieszanie w PiS przed wyborami

Premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński
Premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło: Newspix.pl / IRENEUSZ PLUCINSKI
Coraz częściej zaczęły się pojawiać informacje o możliwym następcy prezesa w partii.

Relacje między prezydentem a -em się ochłodziły. Nie pomogła nawet wymiana rzecznika prasowego w pałacu. – Po zawetowaniu ustawy o ordynacji czołowi politycy PiS-u zaczęli mówić, że  nie będzie już kandydatem na prezydenta Zjednoczonej Prawicy. Ich zdaniem zawetował ustawę po złości, za to, że PiS odrzuciło jego referendum - mówi nasz rozmówca, który twierdzi, że partia Jarosława Kaczyńskiego może wypromować innego polityka na kandydata na prezydenta. – PiS trzyma Dudę w szachu – mówi.

W PiS zaczęło wrzeć nie tylko z powodu konfliktu partii z Pałacem Prezydenckim. Po tym jak coraz częściej zaczęły się pojawiać informacje o możliwym następcy prezesa w partii. W kuluarach mówi się, że partią ma w przyszłości zarządzać razem z . – Ale to pieśń przyszłości. Prezes przynajmniej przez najbliższe dwa lata będzie kierował partią. Chce przejść cały maraton wyborczy – mówi nasz informator.

Czytaj też:
Morawiecki: Nasi konkurenci nie rozumieją, albo chcą doprowadzić do rozbicia dzielnicowego

Więcej Niedyskrecji parlamentarnych z minionego tygodnia w 38/2018 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.