Polityk swoją wypowiedź zaczął od problemu różnego rozumienia pojęcia „ojczyzna”. Mówił o małych ojczyznach i konfrontacji ojczyzny – Polski z ojczyzną – Europą. Następnie przeszedł do zagadnienia narodu. – Naród to pojęcie jeszcze bardziej uwikłane w różnego rodzaju spory. Jeśli spojrzeć na współczesność, na ten świat, w którym dzisiaj żyjemy, to jest to pojęcie kwestionowane z bardzo różnych punktów widzenia – mówił.
– Przy czym krytyka zwykle wynika z tego, że mamy do czynienia z pewną, na ogół celową operacją, zmierzającą do tego, żeby pojęcie „naród” (...) utożsamiać z pojęciem nacjonalizmu, a pojęcie nacjonalizmu utożsamiać z pojęciem szowinizmu – przekonywał prezes PiS. – W ten sposób dochodzi do radykalnego niekiedy zakwestionowania samego pojęcia narodu, a w każdym razie właściwości jego stosowania, a także moralnie dodatniej oceny tej wspólnoty, jaką jest naród – dowodził.
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, naród także współcześnie ma ogromne znaczenie. – Jest wspólnotą, która zaspakaja dwie niezwykle ważne potrzeby społeczne, potrzeby człowieka, także potrzeby indywidualne. To znaczy potrzebę utożsamienia się z jakąś wspólnotą, a z drugiej strony także potrzebę odróżnienia się. Te dwie potrzeby są łącznie czymś, co buduje świadomość narodową – przekonywał. Na końcu wspomniał o kolejnym istotnym pojęciu związanym z poprzednio wymienionymi – pojęciu patriotyzmu. Wyraził nadzieję, że kiedyś w Polsce powstanie książka ujmująca w sposób syntetyczny i pogłębiony „problemy relacji ojczyzna-naród-patriotyzm”.
Czytaj też:
Cejrowski ostro odpowiada TVP. „Chodzi o to, że powiedziałem: krew na rękach Jarosława”