Grzegorz Braun ukarany za skandaliczne słowa. Dostał najwyższy wymiar kary

Grzegorz Braun ukarany za skandaliczne słowa. Dostał najwyższy wymiar kary

Grzegorz Braun
Grzegorz BraunŹródło:Sejm
Grzegorz Braun został ukarany przez Prezydium Sejmu najwyższą możliwą karą pieniężną. To echa jego skandalicznych słów wymierzonych w ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. – Będziesz pan wisiał – zwrócił się do członka rządu poseł Konfederacji w trakcie czwartkowego posiedzenia Sejmu.

Decyzję o karze dla Grzegorza Brauna Prezydium Sejmu podjęło w trakcie tego samego posiedzenia, na którym padły oburzające słowa. O jej wymiarze poinformował dziennikarzy jeden z wicemarszałków, Włodzimierz Czarzasty z Lewicy. Jak przekazał, poseł został jednomyślnie ukarany w najwyższy możliwy sposób. – Sześć miesięcy obniżenia uposażenia o 50 proc. i sześć miesięcy (odebrania) 100 proc. diety poselskiej – poinformował Czarzasty. Jak przekazał: „Nie ma już większych finansowych kar za tego typu przewinienia”.

W skład Prezydium Sejmu wchodzą Marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz wicemarszałkowie: Włodzimierz Czarzasty (Lewica/Nowa Lewica), Małgorzata Gosiewska (PiS), Małgorzata Kidawa-Błońska (KO), Ryszard Terlecki (PiS), Piotr Zgorzelski (PSL/KP).

Będą dalsze reperkusje?

To nie koniec konsekwencji, które może ponieść Grzegorz Braun. Jeszcze w czwartek marszałek Elżbieta Witek poinformowała, że składa zawiadomienie do prokuratury ws. słów posła. Przedstawiciele opozycji zbierają z kolei podpisy pod wnioskiem o skierowanie sprawy Grzegorza Brauna do komisji etyki poselskiej.

Grzegorz Braun: Będziesz pan wisiał

W czwartek 16 września minister zdrowia Adam Niedzielski udzielał posłom odpowiedzi na temat aktualnej sytuacji w służbie zdrowia w trakcie pandemii i polityki rządu w walce z COVID-19. W pewnym momencie głos z mównicy sejmowej zabrał Grzegorz Braun. – Niech pan Bóg ma nas w opiece, póki za tę dziedzinę aktywności naszego państwa (służba zdrowia – red.) odpowiada człowiek zajmujący miejsce w tej ławie, niestety nie ławie oskarżonych, ławie rządowej. Akt oskarżenia mam nadzieję, że przed trybunałem, kiedy wróci Rzeczpospolita całą swoją mocą, całym swoim majestatem – powiedział Grzegorz Braun.

Po pewnym czasie polityka z mównicy zaczęła wypraszać prowadząca obrady wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej. Gdy wyłączyła mu mikrofon, Braun po chwili zwrócił się w stronę ław rządowych, gdzie siedział Niedzielski, wskazał go palcem i wykrzyczał: „Będziesz pan wisiał!”.

Czytaj też:
Grzegorz Braun nie zamierza przepraszać ministra zdrowia. „Nie grożę Niedzielskiemu, ja przewiduję i ostrzegam”