Ilu było demonstrantów na pl. Zamkowym? Wyliczenia na podstawie map

Ilu było demonstrantów na pl. Zamkowym? Wyliczenia na podstawie map

Protest na pl. Zamkowym
Protest na pl. ZamkowymŹródło:Newspix.pl / ZUMA
20 czy nawet 100 tysięcy? Ilu było manifestujących w niedzielę 10 października? Skorzystaliśmy z prostego narzędzia, by pokazać, jaka mogła być realna skala protestu w Warszawie.

Niedzielna manifestacja na pl. Zamkowym w  przeciwko „polexitowi” (ewentualnemu wyjściu Polski z UE, nazwa nawiązuje do potocznego określenia brexit, czyli wyjścia Wielkiej Brytanii z ) zgromadziła zdaniem stołecznego ratusza od 80 do nawet 100 tys. osób.

Jeśli wierzyć tym wyliczeniom, organizatorzy mogliby mówić o sporym sukcesie – wiec odbywał się już w chłodniejszy, październikowy wieczór, w dodatku w niedzielę. Jednak, jak to bywa w Polsce od lat, pojawiły się drugie, nieoficjalne wyliczenia, według których w stolicy demonstrowało około 20 tys. osób. To już taka niepisana, polska tradycja, by po zakończonej manifestacji rozgorzał spór na temat liczby demonstrantów.

Co oczywiste, politycy, którzy tego dnia demonstrowali, będą częściej sięgać po wyższe liczby, natomiast ich polityczni przeciwnicy – po wyliczenia wskazujące na niską frekwencję. Kto po wiecu z 10 października ma rację? Wygląda na to, że nikt.

Ilu było demonstrantów na pl. Zamkowym?

Strona MapChecking pozwala na zaznaczenie określonego obszaru z Map Google i wyliczenie, ile osób mogłoby znaleźć się w tym rejonie jednocześnie. Wybierając tylko część terenów wokół pl. Zamkowego, można założyć w pewnym przybliżeniu, że demonstranci zajęli około 19 100 metrów kwadratowych.

Tereny wybrane dla tego przykładu to niewielki placyk obok Pałacu Ślubów, cały pl. Zamkowy, okolice Barbakanu (do pewnego miejsca), a także część ulicy Senatorskiej oraz tereny odchodzące od ul. Miodowej i Krakowskiego Przedmieścia (zaznaczone kolorowo na poniższej mapie).

Miejsce protestów z 10 października, okolice pl. Zamkowego

Zakładając więc, że tylko tam gromadzili się demonstranci, przyjmując, że na metrze kwadratowym mieściło się około 1,5 osoby, to tylko na tym zaznaczonym terenie mogło przebywać ponad 28,6 tys. osób. Oczywiście, warto pozostawić sobie spory margines błędu – sama mapa jest nie w pełni dokładna, trudno oszacować, gdzie jeszcze mogli stać demonstrujący (np. na schodach prowadzących na pl. Zamkowy).

Warto więc pewien margines błędu wyznaczyć, czyli nawet 20 proc. takich „zagubionych”. Po ich doliczeniu jest razem ponad 34 tys. osób.

Demonstracja w Warszawie. Możliwe szacunki

Odgórnie przyjęło się, że na jednym metrze kwadratowym „mieści się” 1,5 osoby podczas takich demonstracji. Jednak MapChecking pozwala na to, by przyjąć inne podstawy, tj. dwie osoby na metr kwadratowy (a to już wskazuje na spore zatłoczenie).

Gdyby przyjąć, że tylko na tym zaznaczonym obszarze były dwie osoby na metr kwadratowy, to demonstrujących było około 38 tys. Jeżeli przyjąć wcześniej wspomniany margines błędu – do 45 tys.

Już ostatnie wyliczenia: żeby choć trochę zbliżyć się do szacunków ratusza (80-100 tys. osób), tłum na tym terenie musiałby być niesamowicie ściśnięty: do 4 osób na metrze kwadratowym. Przy 4 osobach na m2 demonstrantów byłoby ponad 76 tys. (a po doliczeniu potencjalnego błędu 20 proc. – ponad 91 tys.).