Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz przekazał, że na kierunku kijowskim wróg „częściowo rotuje wycofywane jednostki i prawdopodobnie wyśle je” do walki na wschodzie kraju, w Donbasie. – Ale nie jest w stanie utrzymać pozycji, które chciałby utrzymać, aby zabezpieczyć rotację. Nasze wojska nacierają na północnym zachodzie i północnym wschodzie, odpychając ich od Kijowa i czyniąc praktycznie niemożliwym szturm na miasto – wskazał. Arestynowicz przekazał też, że ukraińskie wojsko przeprowadza „oddzielne kontrataki na kierunku charkowskim” i „dodatkowo trwają taktyczne działania ukraińskich oddziałów przeciw obronie przeciwnika na kierunku chersońskim”.
Wojna na Ukrainie. Sukcesy ukraińskiej armii
Z kolei szef władz obwodu kijowskiego Ołeksandr Pawluk poinformował w piątek na Telegramie, że część rosyjskiej armii wycofała się i zmierza w kierunku granicy z Białorusią. Przekazał też, że wojsko rosyjskie opuściło miejscowość Hostomel na przedmieściach Kijowa, gdzie znajduje się ważne lotnisko, ale wciąż okupują Buczę.
Portal Suspilne poinformował, że wojska rosyjskie opuściły cały region browarski w obwodzie kijowskim. Ukraińcom udało się też odzyskać trzech miasta na wschód od Kijowa: Płoskie, Swietilnoje i Hrebielki. Ukraińska Prawda donosi, że odbita została też z rąk okupantów Borodzianka. Z kolei sztab generalny ukraińskiej armii wymienił w opublikowanym w południe komunikacie 30 miejscowości na północy kraju, które udało się wyzwolić, m.in. miasteczko Dymer, wieś Kozarowycze, wieś Hłybiwka, wieś Jasnohorodka i wieś Chmilna. Mer Kijowa Witalij Kliczko wezwał jednak mieszkańców, by jeszcze nie wracali do miasta, ponieważ na północy i wschodzie stolicy toczą się duże walki.
Za wcześnie na ograniczenie obrony Kijowa
Rzecznik ukraińskiego ministerstwa obrony zaznaczył jednak na konferencji prasowej w piątek, że częściowe wycofanie wojsk rosyjskich w rejonie Kijowa i Czernihowa nie daje podstaw do ograniczenia obrony stolicy i innych miast. Zaznaczył, że nie można przewidzieć, co Rosjanie zrobią w przyszłości i armia musi być gotowa na każdą sytuację.
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Rosjanie przejęli radę miejską w Kachowce. Mianowali swojego mera