Trzaskowski dalej tłumaczy się z głośnego wywiadu. „Jestem osobą nietuzinkową”

Trzaskowski dalej tłumaczy się z głośnego wywiadu. „Jestem osobą nietuzinkową”

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło:Shutterstock
– Głupia wypowiedź o czasach licealnych sprzed trzydziestu lat – powiedział w Polsat News prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, tłumacząc się z użycia przez siebie sformułowania „dupiarz”. – Ja jestem osobą nietuzinkową i czasem język kompletnie nie przystoi – stwierdził.

Nie milkną echa głośnego rozmowy z prezydentem Warszawy w podkaście „Wojewódzki&Kędzierski”. Opisując swoje miłosne podboje z czasów młodości, użył sformułowania „dupiarz”. Zachowanie zostało szeroko skrytykowane w mediach społecznościowych. Zarzucono mu stosowanie rynsztokowego języka i brak szacunku do kobiet. W reakcji na niepochlebne komentarze polityk „przeprosił, wszystkich, którzy poczuli się urażeni”. „Niestety nieformalna konwencja rozmowy z Kędzierski&Wojewódzki sprawiła, że opisując historie sprzed 30 lat słownictwem przeniosłem się do czasów liceum. Dla takich słów nie ma i nie powinno być miejsca w przestrzeni publicznej” – napisał na Twitterze.

Rafał Trzaskowski: Jestem osobą nietuzinkową

Ze swoich słów tłumaczył się też w poniedziałek wieczorem na antenie Polsat News. – Głupia wypowiedź o czasach licealnych sprzed trzydziestu lat. Rzeczywiście, to jest tak, że jak człowiek czasem idzie do programu, w którym jest taka luźna konwersacja, to czasami się cytuje głupoty. To była opowieść o tym, jak czasami i jakich sformułowań się używało w czasach licealnych. Przeprosiłem za to, bo za takie słowa trzeba przepraszać – powiedział.

Dopytywany, czy cała sytuacja nie odbije się to na jego karierze politycznej, stwierdził, że „błędy się zdarzają”. – Ja jestem osobą nietuzinkową i czasem język kompletnie nie przystoi. Taka jest też cena pójścia do programu, w którym chce się pokazać trochę inną twarz – oznajmił Trzaskowski.

„Warszawa to moja absolutna pasja”

Polityk był też pytany o swoje polityczne plany na przyszłość. – Zawsze mówiłem, że  to moja absolutna pasja, że bardzo chciałbym być prezydentem Warszawy nie tylko do końca kadencji, ale walczyć o kolejną. Jest to bardzo trudny wybór, natomiast rzeczywiście w polityce jest tak, że jeżeli się coś powie coś trochę bardziej definitywnie, to od razu się dużo spekulacji wokół tego rodzi – stwierdził Trzaskowski.

Czytaj też:
Donald Tusk skomentował „dupiarza” Trzaskowskiego. „Nie ma żadnego kombinowania”