Belka nazwał Dudę „autorem nienachalnie mądrej myśli”. Spotkał się z ostrą odpowiedzią

Belka nazwał Dudę „autorem nienachalnie mądrej myśli”. Spotkał się z ostrą odpowiedzią

Marek Belka
Marek Belka Źródło:PAP / Adam Warżawa
Andrzej Duda stwierdził, że „nie ma żadnego znaczenia, kto jest prezydentem Stanów Zjednoczonych”. Wypowiedź została odebrana niezbyt pozytywnie. Do dyskusji włączył się Marek Belka.

– Z mojego punktu widzenia, jako prezydenta Rzeczypospolitej, nie ma żadnego znaczenia, kto jest prezydentem Stanów Zjednoczonych. To jest problem wyborców amerykańskich, kogo oni sobie wybiorą – mówił w czwartek Andrzej Duda. Wypowiedź ta towarzyszyła odbywającemu się w Pałacu Prezydenckim spotkaniu z okazji Dnia Służby Zagranicznej.

Duda: Nie ma znaczenia, w co wierzy prezydent Stanów Zjednoczonych

Na niej także się nie skończyło. Prezydent zapewniał, że „Stany Zjednoczone są głównym sojusznikiem Polski w dziedzinie bezpieczeństwa, zwłaszcza militarnego”. Ważne dla niego jest to, aby prezydenci mieli ze sobą „jak najlepsze relacje, bo to jest w polskim interesie”.

– Nie ma znaczenia, w co wierzy prezydent Stanów Zjednoczonych, jakie są jego przekonania ideowe, kogo lubi, kogo nie lubi. Nie ma to żadnego znaczenia – zapewniał Duda.

Słowa prezydenta nie zostały odebrane najlepiej. Internauci zwrócili uwagę na szerokie różnice między Joe Bidenem a Donaldem Trumpem, w tym te dotyczące dalszego wsparcia dla Ukrainy, które w przypadku bezpieczeństwa Polski ma duże znaczenie.

Marek Belka odpowiedział prezydentowi, Marcin Mastalarek zareagował

Do słów prezydenta odniósł się także Marek Belka. „Według Prezydenta Dudy nie ma znaczenia, kto jest gospodarzem Białego Domu. Nie chciałbym martwić autora tej nienachalnie mądrej myśli, ale w tym kontekście nawet żyrandol wydaje się bardziej funkcjonalny od niego samego” – napisał w mediach społecznościowych były premier.

Wypowiedź Marka Belki spotkała się z odpowiedzią ze strony Marcina Mastalerka, szefa gabinetu prezydenta. „Sojusz Polski i Stanów Zjednoczonych po '89 roku jest silny, niezależnie od tego, kto rządzi w PL i USA, właśnie dzięki takiej postawie, jaką prezentuje Prezydent Andrzej Duda, a nie dzięki postawie, jaką Pan prezentował przed 1989 r., jako towarzysz w PZPR” – napisał polityk.

Czytaj też:
Mateusz Morawiecki ujawnił szczegóły ws. nowego rządu. „Miks młodości z doświadczeniem”
Czytaj też:
Hołownia pionkiem w planie Tuska? Mastalerek: Został twarzą wendety