Protestujący zostawili prezydentowi „prezenty” z okazji urodzin. Wtedy pojawiło się zdjęcie Łukaszenki z bronią

Protestujący zostawili prezydentowi „prezenty” z okazji urodzin. Wtedy pojawiło się zdjęcie Łukaszenki z bronią

Rewolucja na Białorusi. 30 sierpnia. NA ŻYWO
Nie takie urodziny mógł planować Alaksandr Łukaszenka. Kończący 66 lat prezydent Białorusi nie mógł świętować, bo musiał prężyć muskuły przed tysiącami protestujących. Na ulice Mińska i nie tylko wyszły ogromne rzesze ludzi, a sieć obiega zdjęcie Łukaszenki z bronią.

Od wyborów prezydenckich na Białorusi minęły równo trzy tygodnie. Pierwsze protesty wybuchły 9 sierpnia, zaraz po ogłoszeniu wyników exit poll, a później przenosiły się na kolejne miasta. Małą tradycją stały się już niedzielne, wielotysięczne demonstracje organizowane w Mińsku. Nie inaczej było 30 sierpnia w stolicy Białorusi – o godz. 13 czasu polskiego rozpoczął się tam Marsz Pokoju i Niepodległości.

Relację z wydarzeń na Białorusi prowadzi na bieżąco Biełsat. Telewizja opisywała, że protestowano nie tylko w Mińsku: pokojowe demonstracje rozlały się na inne, duże miasta, jak Grodno, Połock, Brześć, Lida czy Mohylew. Protestujący domagają się wolnych od manipulacji wyborów, powtórzenia wyborów prezydenckich z sierpnia i – to chyba najważniejszy i najmocniej wybrzmiewający postulat – ustąpienia Łukaszenki.

Czytaj też:
Putin i Łukaszenka spotkają się w Moskwie. Cel? Rozszerzenie współpracy

Protesty na Białorusi. Demonstranci przynieśli „prezenty” dla Łukaszenki

Protestujący w Mińsku szli od pomnika Miasta-Bohatera przed Pałac Niepodległości. Gdy dotarli do budynku, okazało się, że wielu demonstrujących nie zapomniało o tym, że Alaksandr Łukaszenka 30 sierpnia obchodzi urodziny. W tym roku prezydent Białorusi skończył 66 lat.

Demonstrujący zostawili tam „prezenty”, jak miniaturowe więźniarki, śmigłowce, wielkiego karalucha (Białorusini chcą się pozbyć „karalucha”, czyli Łukaszenki – red.) czy czarną trumnę. Były też okrzyki „Sasza, dmuchaj” i wtedy zapalono świeczki – opisuje Biełsat, załączając zdjęcia „prezentów” dla Łukaszenki.

twitter

Protesty na Białorusi. Łukaszenka z bronią, wozy bojowe na ulicach Mińska

Podczas niedzielnych protestów w Mińsku nie obyło się bez sporych obaw o bezpieczeństwo demonstrujących. W pewnym momencie zaczęto donosić o tym, że na ulicach miasta można napotkać wozy bojowe. Potwierdziło to później białoruskie MSW, chodziło o transportery opancerzone BTR-80.

twitter

Alaksandr Łukaszenka nie zabierał tego dnia głosu, ale i tak narobił szumu. Poszło o jego zdjęcie z bronią automatyczną. Rosyjska agencja informacyjna RIA Novosti zwróciła się z pytaniem do biura prasowego prezydenta Białorusi, gdzie jest Łukaszenka. Rzeczniczka Łukaszenki miała odpowiedzieć dziennikarzom jedynie fotografią, na której uwieczniono Alaksandra Łukaszenkę w kamizelce i z bronią u boku. Prezydent Białorusi tak „wystąpił” na tle Pałacu Niepodległości.

Czytaj też:
Łukaszenka grozi Polsce i Litwie. „Pokażemy im, czym są sankcje”

Źródło: Biełsat