Znany polski pisarz pojechał na Ukrainę pomóc. Relacja dziennikarki „Wprost” z Jaworowa

Znany polski pisarz pojechał na Ukrainę pomóc. Relacja dziennikarki „Wprost” z Jaworowa

Andrzej Stasiuk pod szpitalem w Jaworowie
Andrzej Stasiuk pod szpitalem w Jaworowie Źródło:Karolina Baca-Pogorzelska
Po niemal trzech tygodniach wojny nie ustaje polskie wsparcie dla Ukraińców. Zarówno w Polsce, dla tych, którzy uciekli, jak i tu, na terenach objętych wojną. Dziennikarka „Wprost” sprawdziła to we Lwowie i Jaworowie, gdzie spotkała m.in. pisarza Andrzeja Stasiuka.

Gdy w nocy z soboty na niedzielę rakiety spadły na poligon niedaleko Jaworowa w obwodzie lwowskim, zaledwie około 20 km od polskiej granicy, trzeba było zadbać o transport rannych. Szpital w maleńkim miasteczku nie był w stanie ich przyjąć, karetki kursowały więc m.in. do Lwowa.

W Jaworowie spotykamy Marcina Piotrowskiego ze Stowarzyszenia Folkowisko, który w niedzielę wraz z pisarzem Andrzejem Stasiukiem, dostarczył do Jaworowa pojazd i komplet pomocy medycznej. Pomiędzy pomagającymi, a lekarzem ze szpitala doszło przy okazji do wymiany zdań, w której każdy wyraził, co myśli o Putinie. Padły niecenzuralne słowa.

Źródło: Wprost