Rosyjski kapitan dostał siedem strzałów w plecy. Wpadł przez aplikację dla biegaczy?

Rosyjski kapitan dostał siedem strzałów w plecy. Wpadł przez aplikację dla biegaczy?

Policja w Rosji, zdjęcie ilustracyjne
Policja w Rosji, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Unsplash / Klaus Wright
Nie żyje kapitan rosyjskiej rezerwy, który był odpowiedzialny m.in. za ataki na Winnicę. Stanisław Rżycki zginął od strzału w plecy. Mężczyzna mógł zostać namierzony dzięki aplikacji dla biegaczy.

Stanisław Rżycki podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę dopuścił się wyjątkowo skandalicznych czynów. To właśnie on był dowódcą okrętu podwodnego Krasnodar, wchodzącego w skład 4 Samodzielnej Brygady Okrętów Podwodnych Floty Czarnomorskiej. Jednostka ta była wykorzystywana do ataku na ukraińską Winnicę. W wyniku ostrzału zginęło co najmniej 27 osób, w tym troje dzieci. Pozarządowa agencja Myrotworca wpisała wojskowego na listę bezpośrednich agresorów.

W ostatnich tygodniach Stanisław Rżycki nie pełnił już żadnych funkcji w armii. Wiadomo, że pracował w administracji miejskiej Krasnodaru, natomiast okoliczności i moment jego przejścia do rezerwy pozostają nieznane.

Kapitan wpadł przez aplikację dla biegaczy?

Jak donosi Ukraińska Prawda, w poniedziałek 10 lipca Rosjanin został zastrzelony. Wywiad wojskowy Ukrainy podał, że oficer zginął podczas porannego treningu biegowego w parku miejskim w Krasnodarze. W komunikacie przekazano, że w jego stronę oddano siedem strzałów z pistoletu Makarowa. Z powodu ulewnego deszczu, w tym czasie w parku nie było żadnych spacerowiczów, więc nie ma żadnych świadków zdarzenia.

Sprawca ataku na wojskowego pozostaje nieznany. Rosyjski kanał Telegramie Baza napisał, że zabójca mógł śledzić trasę Stanisława Rżyckiego, ponieważ mężczyzna często tam biegał, a zdjęcia z treningów zamieszczał w mediach społecznościowych. Korzystał także z aplikacji Strava, która pozwala na zamieszczanie w sieci mapek biegowych. Wyjaśnieniem okoliczności śmierci byłego kapitana zajmie się Komitet Śledczy Rosji.

Czytaj też:
Zełenski na szczycie NATO: Akcesja Ukrainy wzmocni obie strony
Czytaj też:
Rosjanie w pułapce. Zostali „uwięzieni” pod Bachmutem

Źródło: Ukraińska Prawda