Armia Stanów Zjednoczonych w Europie i Afryce (USAREUR-AF) poinformowała w oficjalnym komunikacie o zaginięciu czterech amerykańskich żołnierzy i pojazdu gąsienicowego podczas ćwiczeń na poligonie w pobliżu Pabrade, na wschodzie Litwy, w pobliżu granicy z Białorusią. Podkreślono, że działania poszukiwawcze i ratunkowe są prowadzone przez armię USA, litewskie siły zbrojne, litewskie organy ścigania i inne podmioty.
Wszyscy zaginieni żołnierze należeli do 1. Brygady, 3. Dywizji Piechoty. W momencie, kiedy zaginęli, prowadzili zaplanowanie szkolenie taktyczne. – Chciałbym osobiście podziękować litewskim siłom zbrojnym i służbom ratowniczym, które szybko przyszły nam z pomocą w naszych operacjach poszukiwawczych – powiedział gen. broni Charles Costanza, dowódca V Korpusu Armii Stanów Zjednoczonych.
Żołnierze z USA zaginęli na granicy z Białorusią. Jaki będzie finał?
– To właśnie ten rodzaj pracy zespołowej i wsparcia jest przykładem znaczenia naszego partnerstwa i naszego człowieczeństwa, niezależnie od tego, jakie flagi nosimy na ramionach – dodał. Krótko po tym komunikacie bałtyckie media nieoficjalnie informowały, że żołnierze zginęli, ale nie było oficjalnego potwierdzenia. Wątpliwości postanowiły przeciąć litewskie siły zbrojne, które podkreśliły, że „w chwili obecnej nie ma dowodów ani informacji potwierdzających śmierć żołnierzy”.
„Trwa intensywna operacja ratunkowa prowadzona przez Siły Zbrojne Litwy” – dodano we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych. Zamieszanie wprowadził jednak szef NATO, który podczas wizyty w Warszawie powiedział, że żołnierze zginęli. Zaznaczył jednak, że nie zna szczegółów. Zgodnie z obietnicą po pojawieniu się nowej aktualizacji nowe oświadczenie wydała USAREUR-AF. Zaznaczono, że odnaleziono pojazd opancerzony, którym poruszali się amerykańscy żołnierze.
Minister obrony Litwy: Ooperacja poszukiwawczo-ratownicza jest skomplikowana technicznie
M88 Hercules był zanurzony w zbiorniku wodnym na obszarze, gdzie prowadzono ćwiczenia. Podkreślono jednocześnie, że „trwają działania ratownicze”. Na miejscu zdarzenia pojawiła się za to minister obrony Litwy Dovile Sakaliene. Wyjaśniała, że operacja poszukiwawczo-ratownicza jest skomplikowana technicznie i nie potwierdziła śmierci żołnierzy. Szefowa litewskiego Ministerstwa Obrony zapewniła, że „jak tylko operacja zostanie zakończona, to wszyscy zostaną poinformowani”.
Artykuł zostanie zaktualizowany, po tym jak pojawią się nowe informacje.
Czytaj też:
Amerykański lotniskowiec zaatakowany przez Huti. Dowodów brakCzytaj też:
Litwa zbroi się na przyszłość. Stawia Polskę za wzór obronności
