Premier Rosji Władimir Putin ostrzegł Zachód przed użyciem siły bądź wprowadzeniem nowych sankcji przeciwko Iranowi i podkreślił, że Moskwa nie ma dowodów na to, by Teheran próbował zbudować broń atomową.
- Jakiekolwiek użycie siły w niczym nie pomoże i nie rozwiąże problemów. Przeciwnie, dotknie cały region. Jeśli chodzi o sankcje, nie przyniosą one zamierzonego efektu - pouczał Zachód Putin. Jednocześnie dodał, że Rosja nie chce, aby Iran uzyskał broń atomową i zgodził się ze stanowiskiem społeczności międzynarodowej, która domaga się od Teheranu odpowiedzi na wątpliwości dotyczące tamtejszego programu atomowego.
ONZ grozi
Stany Zjednoczone i ich europejscy sojusznicy dali Teheranowi czas do końca września na podjęcie rozmów o swoim programie atomowym z grupą 5+1, w której skład wchodzi pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ - USA, Francja, Wielka Brytania, Rosja, Chiny oraz Niemcy. W przeciwnym razie Iranowi grożą nowe sankcje. Rosja, która dysponuje w Radzie Bezpieczeństwa prawem weta, poparła sankcje, jednak wykorzystując swoją pozycję, doprowadziła do ich złagodzenia. Zdaniem rosyjskich urzędników zbyt silne naciski mogłyby przynieść efekt odwrotny od zamierzonego.
PAP, arb